Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódź: Prokuratura do czwartku zdecyduje, czy przyjmie ciągnik jako poręczenie majątkowe od Leppera

0
Podziel się:

Do czwartku łódzka prokuratura okręgowa
zdecyduje, czy przyjąć, zamiast 50 tys. złotych kaucji, poręczenie
majątkowe w formie zastawu rejestrowego na ciągniku rolniczym od
podejrzanego w tzw. seksaferze lidera Samoobrony Andrzeja Leppera.
Poinformował o tym we wtorek PAP rzecznik prokuratury Krzysztof
Kopania.

Do czwartku łódzka prokuratura okręgowa zdecyduje, czy przyjąć, zamiast 50 tys. złotych kaucji, poręczenie majątkowe w formie zastawu rejestrowego na ciągniku rolniczym od podejrzanego w tzw. seksaferze lidera Samoobrony Andrzeja Leppera. Poinformował o tym we wtorek PAP rzecznik prokuratury Krzysztof Kopania.

W poniedziałek wieczorem do prokuratury wpłynęła propozycja przesłana przez jednego z adwokatów Leppera, mec. Wiesława Żurawskiego. Obrona wnioskuje, aby prokuratura przyjęła zastaw na ciągnik (Ursus, rok prod. 2006 o wartości 156 tys. zł) zamiast 50 tys. złotych kaucji, którą wyznaczyła. Termin na wpłacenie kaucji upłynął w poniedziałek o północy.

"Najpóźniej do czwartku prokuratura podejmie decyzję, czy zmieni postanowienie poprzez zamianę przedmiotu poręczenia majątkowego z pieniędzy na zastaw na ciągnik" - powiedział Kopania. Dodał, że przed podjęciem decyzji prokuratura chce zapoznać się z dokumentami dotyczącymi ciągnika i przeanalizować jego stan prawny.

W środę Lepper ok. godz. 13 - jak zapowiedział jego adwokat - w związku z tym wnioskiem, ma stawić się w łódzkiej prokuraturze. Lider Samoobrony ma złożyć dokumenty dotyczące ciągnika.

Pomimo ewentualnego ustanowienia zastawu na ciągniku, pozostanie on w użytkowaniu Leppera. Rzecznik prokuratury przypomniał, że w przypadku ustanowienia zastawu, jego przedmiot pozostaje w posiadaniu zastawcy, który może go użytkować, ale zobowiązany jest do "niepogarszania jego stanu".

Tymczasem z oświadczenia majątkowego Leppera opublikowanego na stronach Sejmu na zakończenie poprzedniej kadencji (z 5.10 br.) wynika, że spłaca on wciąż ciągnik, który ma być poręczeniem. Z oświadczenia wynika, że lider Samoobrony posiada m.in. trzy ciągniki Ursus, w tym jeden z 2006 roku. W oświadczeniu, w pozycji zobowiązania pieniężne powyżej 10 tys. zł - w tym zaciągnięte kredyty i pożyczki - Lepper napisał "spłata ciągnika Ursus 1654 z 2006 roku w ratach kwartalnych".

Zgodnie z prawem, jeśli Lepper nadał spłaca ciągnik, to nie jest jego właścicielem i maszyna nie może służyć jako zastaw.

Adwokat Leppera mec. Wiesław Żurawski powiedział PAP, że nie wie nic o tym, aby ciągnik był spłacany. "Nie mam najmniejszego pojęcia, czy ten ciągnik jest na raty" - dodał. Zapowiedział, że będzie w tej sprawie rozmawiał ze swoim klientem.

Obrona lidera Samoobrony skierowała w poniedziałek do łódzkiego sądu zażalenia w sprawie zastosowania przez prokuraturę poręczenia majątkowego. "Domagamy się uchylenia postanowienia o stosowaniu jakiegokolwiek środka zapobiegawczego. W zażaleniach wykazujemy brak podstaw do przedstawienia zarzutów i brak podstaw - prawnych i faktycznych - do stosowania jakiegokolwiek środka zapobiegawczego" - powiedział PAP Żurawski.

Przypomniał, że takie środki stosowane są w celu prawidłowego zabezpieczenia toku postępowania karnego, a jego zdaniem "trudno nawet przypuszczać, żeby Andrzej Lepper próbował się uchylać od stawiania się w prokuraturze czy próbował cokolwiek w sprawie mataczyć".

Według mec. Żurawskiego, prokurator podczas przesłuchania pouczył Leppera, że jeżeli nie wpłaci poręczenia w terminie, to rozważy zastosowanie innego środka zapobiegawczego, ale nie tymczasowego aresztowania; w grę wchodzi m.in. dozór policji, zakaz opuszczania kraju, poręczenie instytucji lub osobiste.

Na razie nie wiadomo, kiedy łódzki sąd rejonowy rozpozna zażalenie obrony na kaucję.

Lider Samoobrony został w czwartek przesłuchany jako podejrzany w tzw. seksaferze w Samoobronie. Prokuratura przedstawiła mu dwa zarzuty: kilkukrotnego żądania i przyjmowania korzyści osobistych o charakterze seksualnym od Anety Krawczyk oraz usiłowania doprowadzenia innej działaczki Samoobrony do obcowania płciowego.

Do obu przestępstw - zdaniem prokuratury - miało dojść przy wykorzystaniu stosunku zależności kobiety w ramach struktury Samoobrony. Według śledczych, w przypadku Anety Krawczyk łączyło się to ze zgodą podejrzanego na zatrudnienie jej w biurze poselskim Stanisława Łyżwińskiego. W obu przypadkach przestępstwa miały być popełniane wspólnie i w porozumieniu z Łyżwińskim. Lepper nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił odpowiedzi na pytania śledczych i obrońców. Grozi mu kara do 8 lat więzienia. Prokuratura zastosowała wobec niego poręczenie majątkowe, uznając taki środek zapobiegawczy za wystarczający.

Śledztwo w sprawie tzw. seksafery w Samoobronie wszczęto w grudniu ub. roku po publikacji w "Gazecie Wyborczej". Tekst powstał na podstawie relacji Anety Krawczyk, b. radnej Samoobrony w łódzkim sejmiku i b. dyrektor biura poselskiego Łyżwińskiego. Kobieta utrzymuje, że pracę w partii dostała za usługi seksualne świadczone Łyżwińskiemu i Lepperowi. Krawczyk twierdziła, że ojcem jej najmłodszego dziecka jest Łyżwiński, jednak badania DNA to wykluczyły. Test DNA wykluczył także ojcostwo Leppera. W śledztwie przesłuchano ponad 220 osób.

Lepper jest piątą osobą, której przedstawiono zarzuty w tej sprawie. Pozostali to: Jacek P. (zwolniony już z aresztu; jego proces toczy się przed piotrkowskim sądem), b. działacz Samoobrony z Myślenic Franciszek I., b. działacz tej partii z Tomaszowa Maz. Paweł G. oraz Łyżwiński, który trafił do aresztu. Na tym ostatnim ciąży w sumie siedem zarzutów, w tym: gwałtu, przyjmowania i żądania korzyści osobistych o charakterze seksualnym, wykorzystania lub usiłowania wykorzystania seksualnego czterech kobiet, nakłaniania Krawczyk do przerwania ciąży oraz podżegania do porwania biznesmena. Były poseł nie przyznaje się do zarzucanych czynów. Grozi mu do 10 lat więzienia. (PAP)

szu/ wkr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)