Utworzony z kolorowych liter napis "TOLERANCJA" pojawił się w czwartek na Kopcu Karskiego w łódzkim Parku Ocalałych. Napis ułożyły dzieci uczestniczące w finale trzynastej edycji akcji Kolorowa Tolerancja.
Wcześniej styropianowe litery hasła trafiły do łódzkich placówek oświatowych, w których podczas szkolnych warsztatów były malowane i oklejane. Litera "L" znalazła się natomiast w łódzkim magistracie, gdzie mógł ją malować każdy, kto odwiedził urząd miasta. Podpis na niej złożyła m.in. prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, która uczestniczyła również w czwartkowym finale w Parku Ocalałych.
Zdanowska powiedziała dzieciom, żeby zawsze były tolerancyjne i pamiętały o tym, że "wszyscy jesteśmy jednakowi".
"Niezależnie od naszych poglądów, wyznań, koloru skóry jesteśmy tacy sami. Jesteśmy tolerancyjni i jesteśmy zakochani w naszym mieście" - mówiła prezydent Łodzi. Po ułożeniu hasła "TOLERANCJA" w ramach projektu "Poszerzamy uśmiech świata" uczniowie wypuścili w niebo ponad 100 niebieskich baloników z przyczepionymi do nich "życzeniami dla świata".
Kolorowa Tolerancja to cykliczna akcja przeciwko ksenofobii, antysemityzmowi i wandalizmowi. W 2000 r. zainicjowali ją łódzcy dziennikarze i lokalni samorządowcy. Głównymi organizatorami są Urząd Miasta Łodzi, Centrum Dialogu im. Marka Edelmana, Instytut Tolerancji i Muzeum Kinematografii.
Do ub. roku stałym elementem akcji było zamalowywanie obraźliwych i wulgarnych napisów na murach. W tym roku zrezygnowano z tego elementu. Przeprowadzono natomiast warsztaty na temat tolerancji w łódzkich szkołach. Były również m.in. konkurs literacki oraz przegląd filmów poświęconych problemom niepełnosprawnych i respektowaniu ich praw.
W ramach akcji Kolorowa Tolerancja tradycyjnie udostępniono do zwiedzania łódzkie nekropolie i świątynie różnych wyznań, m.in. cmentarz żydowski i synagogę, archikatedrę łódzką oraz kościoły: zielonoświątkowy, ewangelicko-augsburski, starokatolicki Mariawitów, chrześcijan Baptystów i Adwentystów Dnia Siódmego.(PAP)
duk/ ls/
