Łódzcy policjanci zatrzymali w czwartek 34- letniego łodzianina, ostatniego poszukiwanego listami gończymi członka groźnego gangu zwanego "młodym miastem". Mężczyzna od dwóch lat ukrywał się m.in. na terenie Niemiec.
Jak poinformowała PAP podinsp. Joanna Kącka z łódzkiej policji, nad ranem policyjni antyterroryści zatrzymali 34-latka w domku letniskowym w gminie Chodecz pod Włocławkiem. Mężczyzna był ścigany na podstawie czterech listów gończych.
Jest podejrzany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, zwanej "młodym miastem". Ma na swoim koncie oszustwa, rozboje i kradzieże. Brał udział m.in. w zbrojnym starciu gangów w okolicach jednego z łódzkich klubów sportowych. Był już wcześniej karany. Na poczet grożących kar zabezpieczono należące do niego bmw, warte ok. 40 tys. zł.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Łodzi. Trzon "młodego miasta" został rozbity we wrześniu ubiegłego roku, kiedy to zatrzymano 12 gangsterów, później w ręce policjantów wpadło jeszcze kilku członków gangu. Szefami grupy byli m.in. Michał J. i Grzegorz B., ps. Indian. Gangsterzy dokonywali m.in. kradzieży i wymuszeń; mieli na koncie także rozboje, pobicia, uprowadzenia i handel narkotykami. Niektórym członkom grupy grożą kary dożywotniego więzienia. (PAP)
szu/ itm/ mhr/