Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódź: Ujęto sprawcę napadu na bank

0
Podziel się:

Dzięki pomocy przechodniów zatrzymano 30-latka, który z bronią w ręku napadł w
środę na placówkę bankową w Łodzi. Jedna z osób widząc napad zablokowała drzwi do banku. Sprawca
usiłując uciec, urwał wewnętrzną klamkę i w ten sposób utknął w placówce.

Dzięki pomocy przechodniów zatrzymano 30-latka, który z bronią w ręku napadł w środę na placówkę bankową w Łodzi. Jedna z osób widząc napad zablokowała drzwi do banku. Sprawca usiłując uciec, urwał wewnętrzną klamkę i w ten sposób utknął w placówce.

Jak poinformowała PAP rzeczniczka łódzkiej policji podinsp. Joanna Kącka do napadu doszło po godz. 11 przy ul. Legionów w Łodzi.

Do niewielkiej placówki bankowej wszedł mężczyzna, nie był zamaskowany. W środku znajdowała się tylko kasjerka, nie było innych klientów. "W pewnym momencie mężczyzna wyciągnął pistolet i zażądał od kasjerki wydania pieniędzy. Przeszedł na jej stanowisko i sam próbował dostać się do miejsca, gdzie była przechowywana gotówka" - relacjonowała Kącka.

W tym samym momencie do placówki chciała wejść klientka; ostrzeżona przez kasjerkę kobieta zaalarmowała przechodniów, którzy powiadomili telefonicznie policję. Jednocześnie jedna z osób przytrzymała od zewnątrz drzwi do placówki uniemożliwiając ucieczkę bandycie.

"Sprawca, który szarpiąc drzwiami usiłował uciec, sam urwał wewnętrzną klamkę od drzwi i w ten sposób utknął w pułapce" - dodała Kącka.

Napastnika zatrzymali policjanci, którzy przyjechali na miejsce. Okazał się nim 30-letni mieszkaniec Zduńskiej Woli; był trzeźwy. Podczas napadu używał metalowej atrapy pistoletu na kulki.

30-latek jest przesłuchiwany. Za rozbój grozi mu kara do 12 lat więzienia.

Policja sprawdza, czy ma on na koncie także inne napady - w ostatnim czasie doszło bowiem do kilku nieudolnych prób rozbojów na terenie Łodzi m.in. w jednym ze sklepów spożywczych. (PAP)

szu/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)