Łódzcy policjanci zatrzymali 18-latka, który napadł na wolontariuszki podczas Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Mężczyzna przyznał, że okradł nastolatki, aby zdobyć pieniądze na rozrywki. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.
Jak poinformował we wtorek Radosław Gwis z łódzkiej policji, do napadu doszło na skrzyżowaniu ulic Pabianickiej i Łukowej w Łodzi. Dwie 16-letnie wolontariuszki zbierały w tym rejonie pieniądze do puszki WOŚP.
W pewnej chwili do nastolatki trzymającej puszkę podszedł młody mężczyzna i uderzył ją pięścią w klatkę piersiową. Wyrwał jej z ręki puszkę, w której było ok. 200 zł i uciekł.
Policjanci jako sprawcę rozboju wytypowali i zatrzymali 18-letniego łodzianina, znanego im z wcześniejszych kradzieży. Został on rozpoznany podczas okazania.
18-latek przyznał się do napadu i oświadczył, że okradł wolontariuszki, aby zdobyć pieniądze na rozrywki. Za rozbój grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności. (PAP)
szu/ bos/ bk/
