Trzyletni chłopiec zginął w czwartek po południu przygnieciony przez drewniane bale podczas zabawy na podwórku posesji w jednej ze wsi koło Radomska (Łódzkie) - poinformował PAP Arnold Lorenc z biura prasowego łódzkiej policji.
Po godz. 15. policjanci zostali powiadomieni przez pogotowie ratunkowe o wypadku, do którego doszło podczas zabawy dwóch 3- latków w jednej ze wsi w gminie Kobiele Wielkie.
Jak ustalono, chłopcy bawili się na stosie drewnianych bali znajdujących się na terenie posesji należącej do rodziców jednego z nich. "W pewnym momencie część bali obsunęła się i przygniotła dziecko właścicieli posesji. Chłopiec zginął na miejscu" - dodał Lorenc.
Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tragicznego zdarzenia, m.in. gdzie w momencie wypadku byli rodzice chłopców. (PAP)
szu/ pz/