Przed sieradzkim sądem stanie 23-letni Karol K. oskarżony przez prokuraturę o zabójstwo 18-letniej Darii - uczennicy Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Wieluniu. Mężczyźnie grozi kara dożywotniego więzienia.
Akt oskarżenia w tej sprawie trafił już do Sądu Okręgowego w Sieradzu - poinformowano PAP w piątek w wydziale karnym tego sądu.
Do tragedii doszło 1 września. 18-letnia Daria przyszła rano do szkoły na inaugurację roku szkolnego. W budynku pojawił się także jej były chłopak - Karol K. Mężczyzna, który był absolwentem tego liceum, chciał złożyć jej życzenia urodzinowe i wręczyć kwiaty; dziewczyna kilka dni wcześniej skończyła 18 lat.
W szkole doszło między nimi do kłótni, ponieważ dziewczyna chciała skończyć tę znajomość. Gdy uczennica wychodziła z budynku, mężczyzna na schodach wyciągnął ostre narzędzie i zadał dziewczynie trzy ciosy - dwa w plecy i jeden w klatkę piersiową. Pomimo natychmiastowej pomocy ranna dziewczyna zmarła. Według opinii medyka sądowego, każdy z zadanych przez niego ciosów był śmiertelny.
Tragedia wstrząsnęła szkołą i całym miastem. Po zabójstwie, zamiast lekcji dyrektor szkoły, nauczyciele oraz psychologowie rozmawiali z młodzieżą. Przed wejściem do szkoły młodzież i mieszkańcy Wielunia paliły się znicze, a budynek przybrano kirem.
Kilka dni po zabójstwie ulicami miasta przeszedł marsz, w którym udział wzięło prawie 3 tys. osób. Odczytano również specjalne przesłanie, skierowane do uczestników marszu. Młodzież nawoływała w nim m.in. aby pamiętać nie tylko o śmierci, ale przede wszystkim o życiu i o miłości. Mówiąc o miłości apelowali, aby "nie szukać takiej, która zabija i niszczy". (PAP)
szu/ jaw/ pz/