Podejrzewany o korupcję 39-letni radny powiatowy z Łowicza (Łódzkie) podczas przeszukania mieszkania przez policję wyskoczył w środę przez okno z czwartego piętra. Mężczyzna ze złamaniami nóg i miednicy trafił do szpitala.
Okoliczności i przebieg zdarzenia wyjaśniają policjanci z wydziału kontroli Komendy Wojewódzkiej w Łodzi - poinformowała PAP rzeczniczka łódzkiej policji podinsp. Magdalena Zielińska.
Według policji, w środę rano policjanci na polecenie miejscowej prokuratury rejonowej mieli zatrzymać dziewięć osób w związku ze śledztwem dotyczącym korupcji przy przydziale lokali komunalnych w Łowiczu.
Wśród zatrzymanych miał być 39-letni radny, podejrzewany o przyjmowanie korzyści majątkowych w zamian za "przychylność" podczas przydziału mieszkań. Według policji, mężczyzna mógł przyjąć nawet kilkanaście łapówek, które jednorazowo sięgały od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP ze źródeł w policji, radnym tym jest Dariusz M., b. radny miejski w Łowiczu, a obecnie radny powiatowy.
Według Zielińskiej policjanci podczas akcji, która rozpoczęła się o godz. 6 rano, weszli do kilku mieszkań na terenie Łowicza i zatrzymali w sumie 8 osób - wśród nich radnego. "W czasie przeszukania przez policjantów jego mieszkania zatrzymany 39-latek wyskoczył przez okno z czwartego piętra budynku. W wyniku upadku mężczyzna doznał złamania obu nóg i miednicy. Został przewieziony do szpitala" - powiedziała Zielińska.
Rzeczniczka dodała, iż z relacji policjantów wynika, że podczas zatrzymania mężczyzna zachowywał się spokojnie i nie utrudniał przeszukania. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.(PAP)
szu/ pz/ gma/