Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódzkie: Prokuratura złoży zażalenia na decyzję sądu ws. pseudokibiców

0
Podziel się:

Prokuratura Rejonowa w Brzezinach złoży
zażalenia na decyzję tamtejszego sądu, który nie aresztował 10
pseudokibiców podejrzanych o czynną napaść na funkcjonariuszy
policji i Służby Ochrony Kolei na dworcu w Koluszkach.

Prokuratura Rejonowa w Brzezinach złoży zażalenia na decyzję tamtejszego sądu, który nie aresztował 10 pseudokibiców podejrzanych o czynną napaść na funkcjonariuszy policji i Służby Ochrony Kolei na dworcu w Koluszkach.

Brzeziński sąd uznał we wtorek, że nie ma wystarczających dowodów, że chuligani popełnili przestępstwo; prokuratura utrzymuje, że dowodami są zeznania świadków i zapis z monitoringu dworca.

W wyniku sobotnich burd chuliganów z woj. świętokrzyskiego obrażenia odniosło dwóch policjantów i pracownik ochrony kolei; zniszczeniu uległ także automat do napojów na dworcu kolejowym. Podejrzanym w wieku od 19 do 22 lat za czynną napaść na funkcjonariuszy i kradzież grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Prokuratura wystąpiła z wnioskami o aresztowanie 11 podejrzanych. Brzeziński sąd zastosował areszt wobec jednego z nich; pozostałych 10 zwolnił do domu i nie zastosował żadnych środków zapobiegawczych.

Jak poinformował w środę PAP prezes Sądu Rejonowego w Brzezinach Andrzej Sztąberek, sąd uznał, że w przypadku jednego z podejrzanych czyn jaki można mu przypisać zagrożony jest niską karą i nie ma potrzeby stosowania aresztu. "Natomiast w pozostałych dziewięciu przypadkach nie zastosowano aresztu z powodu braku wystarczającego materiału dowodowego na popełnienia przestępstwa" - powiedział sędzia Sztąberek.

Prokuratura motywowała wnioski o areszty obawą matactwa ze strony podejrzanych oraz grożącą im surową karą. "Ocena dokonanych ustaleń wskazywała na to, że istnieje duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanych zarzucanych im przestępstw. Dowodami są m.in. zeznania świadków i zapisy z kamer monitoringu dworca" - powiedział PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

Dodał, że prokuratura złoży zażalenia na tę decyzję do łódzkiego sądu okręgowego.

Do zamieszek na dworcu w Koluszkach doszło w sobotę. Według policji, chuligani jechali do Płocka na mecz piłkarskiej ekstraklasy tamtejszej Wisły z Kolporterem Koroną Kielce. W Koluszkach kilkadziesiąt osób wyszło na peron; grupa doszła do automatu z napojami, włamała się do niego i zaczęła go demolować. Po interwencji policjantów i SOK-istów chuligani zaczęli rzucać w nich częściami automatu, napojami i koszami na śmieci. Dwóch policjantów i jeden SOK-ista doznali obrażeń ciała. Sprawcy odjechali pociągiem.

Kiedy pseudokibice wracali w nocy z meczu policjanci wysadzili ich z pociągu; dzięki zapisowi z monitoringu miasta zatrzymano najbardziej agresywnych mężczyzn, mieszkańców woj. świętokrzyskiego; część z nich była pod wpływem alkoholu. (PAP)

szu/ dsr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)