Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódzkie: Rodzinna tragedia pod Skierniewicami

0
Podziel się:

Mieszkaniec wsi pod Skierniewicami (Łódzkie)
najprawdopodobniej zabił swoją konkubinę, swoje dwuletnie dziecko
i popełnił samobójstwo. Okoliczności tragedii wyjaśnia miejscowa
policja i prokuratura.

Mieszkaniec wsi pod Skierniewicami (Łódzkie) najprawdopodobniej zabił swoją konkubinę, swoje dwuletnie dziecko i popełnił samobójstwo. Okoliczności tragedii wyjaśnia miejscowa policja i prokuratura.

Jak poinformował w poniedziałek PAP rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania, do tragedii doszło w niedzielę w budynku wielorodzinnym we wsi pod Skierniewicami. Sąsiedzi poinformowali policję, że z mieszkania wylewa się woda. Gdy weszli tam policjanci, znaleźli zwłoki 33-letniej kobiety z kilkoma ranami kłutymi.

W łazience, z której wylewała się woda, funkcjonariusze znaleźli w brodziku ciała jej dwuletniego synka i 30-letniego konkubenta. W brodziku znajdował się też podłączony do prądu elektryczny piecyk- dmuchawa.

"Obecnie za najbardziej prawdopodobną uznajemy wersję, że 30- latek zabił konkubinę, dziecko i popełnił samobójstwo" - powiedział Kopania.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że para mieszkała w tym miejscu około cztery lata. Miała wspólnie dwuletniego syna.

Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności i przyczyny tragedii. (PAP)

szu/ wkr/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)