Policjanci z Bełchatowa zatrzymali 35-letniego mężczyznę, który kilka dni wcześniej zaatakował nożem jednego z dyrektorów miejscowej kopalni węgla brunatnego. Według nieoficjalnych informacji, motywem działania sprawcy mogło być wywłaszczenie go z gospodarstwa na rzecz rozbudowującej się kopalni.
Jak poinformował w piątek PAP rzecznik bełchatowskiej policji Sławomir Szymański, do zdarzenia doszło w środę po godz. 6 rano na ulicy osiedla w Bełchatowie. Według policji, napastnik zaatakował wracającego z pobliskiego sklepu dyrektora technicznego BOT Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów i usiłował ugodzić go nożem.
Pokrzywdzonemu udało się jednak obronić przed napastnikiem; doznał niegroźnej rany ciętej czoła. Sprawca zbiegł.
Po dwóch dniach poszukiwań policjanci zatrzymali napastnika, którym okazał się 35-letni Paweł Ł. mieszkaniec gminy Rząśnia. Przedstawiono mu wstępnie zarzut usiłowanie zabójstwa. Grozi za to kara 25 lat więzienia a nawet dożywocie. Policjanci ustalają motywy działania sprawcy.
Według nieoficjalnych informacji ze źródeł zbliżonych do sprawy, motywem działania mężczyzny mogło być wywłaszczenie go z gospodarstwa leżącego na terenach pod rozbudowę kopalni. Sprawa ciągnęła się kilka lat, bowiem właściciel gospodarstwa nie przyjmował ofert KWB; ostatnio sąd zdecydował o odebraniu gospodarstwa na potrzeby rozwoju kopalni. (PAP)
szu/ malk/ ls/
