Policjanci zatrzymali 22-latka podejrzewanego o dwa podpalenia w kamienicach w Tomaszowie Mazowieckim (Łódzkie). W wyniku pożarów konieczna była ewakuacja 24 osób. Podpalacz okazał się strażakiem-ochotnikiem. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Jak poinformowała we wtorek PAP Katarzyna Dutkiewicz z tomaszowskiej policji, do obu pożarów doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Pierwszy pożar wybuchł po godz. 2 w nocy w wielorodzinnym budynku przy ulicy Głównej. Spaliły się m.in. drewniane schody, stopiła się też instalacja wodno-kanalizacyjna. Na czas akcji gaśniczej ewakuowano 16 osób.
Jeszcze w trakcie akcji ogień pojawił się na poddaszu sąsiedniej kamienicy. W wyniku tego pożaru częściowemu nadpaleniu uległo m.in. poszycie dachowe. Z kamienicy ewakuowano ośmiu lokatorów.
Wstępnie ustalono, że prawdopodobną przyczyną obu pożarów było podpalenie. Po kilkunastu godzinach policjanci zatrzymali podejrzewanego o to 22-letniego mieszkańca Tomaszowa Maz. Mężczyzna jest strażakiem ochotnikiem; podczas zatrzymania był trzeźwy.
22-latkowi za podpalenia i sprowadzenie zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób może grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności. (PAP)
szu/ abr/
