Policjanci zatrzymali 25-latka z Bełchatowa (Łódzkie) podejrzanego o zabójstwo na tle rabunkowym 43-letniej kobiety. Jej ciało znaleziono niemal tydzień temu w samochodzie w lesie w okolicach Kamieńska. 25-latek został aresztowany.
Ciało ofiary z licznymi ranami głowy i twarzy znaleziono 3 lipca w samochodzie porzuconym w kompleksie leśnym w gminie Kamieńsk. Zwłoki leżały na tylnym siedzeniu auta. Sekcja zwłok wykazała, że kobieta została zamordowana.
Policja i prokuratura ustaliła podejrzanego o zbrodnię. Na wniosek śledczych radomszczański sąd aresztował go na dwa tygodnie.
Jak poinformowała we wtorek PAP Aneta Komorowska z radomszczańskiej policji, 25-latek został zatrzymany w jednym z mieszkań przy ul. Czaplinieckiej w Bełchatowie. Policjanci musieli wyważyć drzwi do mieszkania. Mężczyzna nie stawiał oporu, policjantom powiedział, że doskonale wie, dlaczego został zatrzymany.
25-latek usłyszał w prokuraturze zarzut zabójstwa kobiety połączony z rabunkiem. Obecnie jest przesłuchiwany - powiedział PAP zastępca Prokuratora Rejonowego w Radomsku Dariusz Zakrzewski.
Według śledczych podejrzany to znajomy ofiary. Ustalono, że 43-letnia kobieta zginęła od licznych ciosów zadanych tępym narzędziem w głowę i twarz. Po zabójstwie mężczyzna zrabował jej kartę płatniczą i wypłacił w bankomacie z jej konta pieniądze. Prokuratura na razie nie udziela więcej szczegółów zdarzenia.
Mężczyzna jest już aresztowany na 14 dni; w tym czasie śledczy wystąpią do sądu o przedłużenie okresu aresztowania. Grozi mu kara dożywotniego więzienia. (PAP)
szu/ bno/