Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lubelskie: 5-latek wyskoczył z okna w przedszkolu, nic mu się nie stało

0
Podziel się:

5-letni chłopiec wyskoczył z okna na pierwszym
piętrze przedszkola w Opolu Lubelskim. Wszystko wskazuje na to, że
opiekunka przypadkowo zamknęła chłopca samego w klasie. Na
szczęście dziecku nic poważnego się nie stało.

5-letni chłopiec wyskoczył z okna na pierwszym piętrze przedszkola w Opolu Lubelskim. Wszystko wskazuje na to, że opiekunka przypadkowo zamknęła chłopca samego w klasie. Na szczęście dziecku nic poważnego się nie stało.

"Jaś został zbadany w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Lublinie. Jego stan jest dobry, lekarze podejrzewają u niego jedynie lekki wstrząs mózgu, został na obserwacji w szpitalu" - powiedziała Anna Smarzak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Jak wstępnie ustaliła policja w Opolu Lubelskim, pięciolatek przebywał w przedszkolu z innymi dziećmi. W pewnym momencie wyszedł do toalety. Nie zauważyła tego opiekunka, która zabrała pozostałe dzieci, wyszła z nimi z klasy i zamknęła za sobą drzwi na klucz. Gdy chłopiec wrócił z toalety, znalazł się sam w zamkniętym pomieszczeniu.

"Prawdopodobnie przestraszył się, wdrapał się na parapet, otworzył okno i wyskoczył z wysokości około 4 metrów. Wcześniej wyrzucił przez okno kilkanaście pluszowych zabawek, na które skoczył. Chyba chciał w ten sposób zamortyzować upadek" - powiedział rzecznik policji w Opolu Lubelskim, Jerzy Strawa.

"Chłopczyk nie doznał widocznych obrażeń - poza rozciętą brodą. Sam chodził. Lekarz pogotowia zdecydował o przetransportowaniu go śmigłowcem na badania do szpitala w Lublinie" - dodał Strawa. (PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)