Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lubelskie: Lekarze ze szpitala w Opolu Lubelskim wycofali się z żądania czasu wolnego za nadgodziny

0
Podziel się:

Lekarze ze szpitala w Opolu Lubelskim wycofali
swoje żądania przyznania im czasu wolnego za wcześniej
przepracowane nadgodziny, po tym jak dyrektor zaoferował im
wielomiesięczny odpoczynek, ale bez wynagrodzenia. Teraz dyrektor
Karol Stpiczyński zastanawia się, czy zaakceptować wycofanie ich
żądań.

Lekarze ze szpitala w Opolu Lubelskim wycofali swoje żądania przyznania im czasu wolnego za wcześniej przepracowane nadgodziny, po tym jak dyrektor zaoferował im wielomiesięczny odpoczynek, ale bez wynagrodzenia. Teraz dyrektor Karol Stpiczyński zastanawia się, czy zaakceptować wycofanie ich żądań.

"Pracownik nie może zrzec się należnego mu wynagrodzenia, nie wiem zatem, czy może się zrzec przysługującego mu czasu wolnego. Muszę to skonsultować z prawnikami, aby nie narazić się inspekcji pracy" - powiedział w środę PAP Stpiczyński.

O sprawie napisała w środę "Rzeczpospolita". Gazeta przypomniała proces dr. Czesława Misia z Nowego Sącza, który wygrał przed sądem prawo do przyznania mu odpoczynku po przepracowanych dyżurach zgodnie z normami unijnymi, co w Polsce nie jest przestrzegane. Szpital w Opolu Lubelskim spełnił żądania lekarzy i przyznał im prawo do zaległego wypoczynku.

W marcu z żądaniem wolnego wystąpiło do dyrekcji 22 lekarzy opolskiego szpitala. Podali też szpital do sądu. Dyrektor, aby oszczędzić na kosztach procesu, postanowił uwzględnić ich żądania. 12 lipca powiadomił trzech lekarzy, że mogą odebrać swój wolny czas, który im się należy. "Rekordziście przysługuje 3.275 godzin i 27 minut wolnego, czyli 446 dni roboczych" - powiedział Stpiczyński.

Stpiczyński uznał jednak, że za odbierany czas wolny lekarzom nie należy się wynagrodzenie, bowiem już je dostali. Nadgodziny, które przepracowali były płatne podwójnie.

23 lipca trzej lekarze złożyli dyrekcji podania, w których wycofali się z wcześniejszych żądań. Napisali, że nie było ich intencją odbieranie czasu wolnego, jeśli dyrektor uznał, że nie należy im się wynagrodzenie.

Stpiczyński uważa, że przyznanie lekarzom czasu wolnego bez wynagrodzenia to jedyny sposób na spełnienie unijnych norm. Szpital mógłby wtedy zatrudnić do wykonywania zabiegów medycznych prywatne spółki lekarskie. Mogliby w nich pracować lekarze, którzy wykorzystują wolny czas. (PAP)

kop/ malk/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)