Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lubelskie: Podejrzany o spowodowanie śmierci 40-latka czekającego w aucie na rodzinę - aresztowany

0
Podziel się:

Sąd Rejonowy w Chełmie (Lubelskie) aresztował
w poniedziałek 36-letniego Artura W. podejrzanego o prowadzenie
samochodu po użyciu alkoholu i spowodowanie wypadku drogowego, w
którym zginął 40-latek czekający w zaparkowanym aucie na rodzinę
wracającą z cyrku.

Sąd Rejonowy w Chełmie (Lubelskie) aresztował w poniedziałek 36-letniego Artura W. podejrzanego o prowadzenie samochodu po użyciu alkoholu i spowodowanie wypadku drogowego, w którym zginął 40-latek czekający w zaparkowanym aucie na rodzinę wracającą z cyrku.

Poinformował o tym PAP za-ca prokuratora okręgowego w Lublinie Andrzej Lepieszko.

Arturowi W. prokuratura zarzuciła prowadzenie pojazdu po użyciu alkoholu, doprowadzenie do zderzenia czołowego z prawidłowo zaparkowanym samochodem, w wyniku czego śmierć poniósł przebywający w tym aucie człowiek, oraz ucieczkę z miejsca wypadku. Grozi mu za to kara do 12 lat więzienia.

"Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień" - powiedział Lepieszko.

Do tragedii doszło w piątek wieczorem na ul. Batorego w Chełmie. 40-letni Krzysztof S. przyjechał tam, aby zabrać do domu żonę i dwie córki, które wracały z cyrku. Jak powiedział żonie w rozmowie telefonicznej, musiał zaparkować na końcu ulicy, ponieważ bliżej namiotu cyrkowego nie było już miejsca.

Kiedy kobieta z dziećmi dochodziła do auta, zobaczyła radiowóz i załogę karetki pogotowia, która prowadziła reanimację jej męża. Niestety nie udało się go uratować.

Według dotychczasowych ustaleń w samochód, w którym czekał na rodzinę Krzysztof S. uderzył z impetem jadący mercedesem nietrzeźwy kierowca, który wcześniej spowodował kilka kolizji i staranował słupki drogowe. Informację o "jadącym zygzakiem" prawdopodobnie pijanym kierowcy otrzymała chełmska straż miejska, ale kiedy na wskazane miejsce przyjechał radiowóz, mercedesa już nie było.

Policja zatrzymała, w opuszczonych zabudowaniach w miejscowości Zagroda Żdańska niedaleko Chełma, podejrzanego o spowodowanie wypadku Artura W. W chwili zatrzymania mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. (PAP)

ren/ malk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)