Okoliczności samobójstwa 46-letniego mężczyzny, który powiesił się w monitorowanej celi komendy policji w Chełmie (Lubelskie) wyjaśnia tamtejsza prokuratura. Sprawdzi, czy nie doszło do niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy.
Jak poinformowała w środę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska, 46-letni Ryszard S. został zatrzymany przez policję w poniedziałek w związku z podejrzeniem o udział w rozboju.
We wtorek po południu policjant, który robił obchód w izbie zatrzymań, nie zobaczył go przez wizjer w drzwiach celi. Okazało się, że zatrzymany mężczyzna powiesił się na podartym prześcieradle przymocowanym do kaloryfera.
Pomieszczenie, w którym doszło do samobójstwa było monitorowane. Prokuratura zabezpieczyła zapis z kamery. "Będziemy sprawdzać czy nie doszło do niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy policji" - dodała Syk-Jankowska.
Postępowanie w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Chełmie. Zarządzona już została sekcja zwłok samobójcy.(PAP)
kop/ bos/ mow/
