Sprawczyni postrzelenia z wiatrówki 12- letniego chłopca poszukuje policja w Lublinie. Do zdarzenia doszło we wtorek. Śrut utkwił dziecku w głowie. Przeszło już operację w szpitalu - poinformowała policja.
Według funkcjonariuszy, do chłopca strzeliła kilkunastoletnia dziewczyna.
"Podczas operacji lekarze wyjęli z czaszki dwunastolatka śrut. Życiu dziecka nic nie zagraża" - powiedział PAP Tomasz Jachowicz z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Chłopiec został napadnięty na klatce schodowej bloku przy ul. Wiklinowej w dzielnicy Czuby. Jak powiedział policjantom, dziewczyna w wieku około 16 lat weszła za nim na klatkę schodową, popchnęła na ścianę, przyłożyła mu broń do głowy i strzeliła. Potem spytała tylko, czy żyje i odeszła.
Chłopiec dodał, że nie zna tej dziewczyny i że niczego od niego nie żądała.
Policja opublikowała rysopis poszukiwanej i zaapelowała do mieszkańców Lublina o pomoc w ustaleniu jej tożsamości i miejsca pobytu.(PAP)
kop/ malk/ gma/