14.3.Lublin (PAP) - Niebezpieczną grupę przestępczą zajmującą się m.in. porwaniami dla okupu, handlem narkotykami i wprowadzaniem w obieg fałszywych banknotów rozbiła lubelska policja. W ciągu czterech lat śledztwa 36 osobom postawiono zarzuty, związane także z zabójstwem i usiłowaniem zabójstwa. Niektórzy członkowie grupy są już skazani.
Poinformowali o tym we wtorek w Lublinie przedstawiciele policji i prokuratury.
W ubiegłym tygodniu zatrzymany został ostatni członek gangu, ukrywający się od kilku lat przed policją, 36-letni mieszkaniec Lublina Piotr Ł. "Został ujęty, gdy przyszedł z wizytą do brata do aresztu; czekaliśmy tam na niego" - powiedział na konferencji prasowej rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie Janusz Wójtowicz. Piotrowi Ł. postawione zostały zarzuty kradzieży z włamaniem. Sąd aresztował go na trzy miesiące.
Przywódca grupy 41-letni Andrzej Z. pseud. Zwierzak został zatrzymany w listopadzie 2002 r. Obecnie przed Sądem Okręgowym w Lublinie toczy się proces, w którym jest oskarżony m.in. o kierowanie zbrojną grupą przestępczą. Wcześniej został już skazany na karę czterech lat więzienia za zacieranie śladów zabójstwa.
We wtorek postawiony został mu kolejny zarzut - wręczania w 1997 r. łapówek policjantowi, w zamian za informacje o planowanych działaniach wymierzonych przeciwko gangowi. "Andrzej Z. przyznał się do tego i wystąpił do prokuratora z wnioskiem o dobrowolne poddanie się karze 20 miesięcy pozbawienia wolności. Wniosek został uwzględniony" - powiedział rzecznik Prokuratury Apelacyjnej Lublinie Cezary Maj.
Gang "Zwierzaka" działał w latach 1996-1999, głównie na terenie woj. lubelskiego, ale także mazowieckiego i innych regionów. Do jego rozbicia lubelska policja powołała specjalną grupę operacyjną. Pierwsze zatrzymania miały miejsce w październiku 2002 r. W ręce policji wpadło wówczas pięciu mężczyzn, którym zarzucono usiłowanie zabójstwa oraz uprowadzenie dwóch mieszkańców Lublina. Tłem tych przestępstw były gangsterskie porachunki.
W lutym 2003 r. zatrzymanych zostało czterech członków grupy, którym zarzucono zabójstwo dokonane w Lublinie w 1998 r., także na tle przestępczych porachunków. Ich proces już się toczy.
W latach 2002-2003 policja zatrzymała 11 członków grupy zajmujących się handlem narkotykami. Według ustaleń policji, rozprowadzili m.in. ponad 3 kg amfetaminy. W lutym 2003 r. w Radomiu zatrzymano innych członków tej grupy, którzy założyli komis samochodowy, przyjęli 24 luksusowe auta, sprzedali je, a pieniądze ukradli. Dwaj przestępcy zostali za to skazani na kary po 11 lat więzienia, a trzeci - na 12 lat więzienia.
W kwietniu 2004 r. ujęty został 47-letni Krzysztof Ch., któremu postawiono zarzut udziału w 1997 r. w usiłowaniu podpalenia domu w podlubelskich Piaskach. Bandyci chcieli w ten sposób wymusić na właścicielu domu 10 tys. zł.
Łącznie w sprawie tego gangu policja zatrzymała 36 osób, mieszkańców województw lubelskiego i mazowieckiego. Są wśród nich trzy kobiety. Zatrzymanym postawiono w sumie 132 zarzuty. 29 osób zostało aresztowanych. Dowody zebrane przeciwko nim opierają się m.in. na zeznaniach świadków koronnych. (PAP)
kop/ dsr/