O nakłanianie małoletniej córki do przerwania ciąży i udzielenie jej pomocy w poddaniu się aborcji oskarżyła prokuratura w Lublinie Małgorzatę Z. Za dokonanie nielegalnej aborcji u nastolatki odpowiedzą dwaj lekarze.
Akt oskarżenia przeciwko matce nastolatki oraz ginekologowi Bogdanowi P. i anestezjologowi Andrzejowi B. skierowany został do Sądu Okręgowego w Lublinie - poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka lubelskiej Prokuratury Okręgowej Beata Syk-Jankowska.
Według prokuratury, Małgorzata Z. w październiku tego roku miała namówić będącą w ciąży córkę do poddania się aborcji. Matka umówiła się z ginekologiem, zaprowadziła córkę do gabinetu i wręczyła lekarzowi 2,3 tys. zł za przeprowadzenie zabiegu. Przerwania ciąży wbrew przepisom prawa miał dokonać ginekolog Bogdan P. wspólnie z anestezjologiem Andrzejem B.
Matka przyznała przed prokuratorem, że zaprowadziła córkę na zabieg do ginekologa. "Tłumaczyła, że, jej zdaniem, córka jest zbyt młoda, aby wchodzić w dorosłe życie" - powiedziała Syk- Jankowska.
Lekarze nie przyznali się do winy. Anestezjolog utrzymuje, że nie wiedział do jakiego zabiegu znieczula dziewczynę; lekarz twierdzi, że nie dokonał aborcji tylko innego zabiegu. Całej trójce grozi do trzech lat więzienia. (PAP)
kop/ wkr/ mag/