Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lublin: Zwalniani pracownicy Protektora kontynuują protest

0
Podziel się:

Zwalniani pracownicy Lubelskich Zakładów Przemysłu Skórzanego (LZPS) z Grupy
Protektor produkującej buty dla wojska kontynuowali w sobotę okupację zakładu. Władze firmy
zdecydowały o likwidacji LZPS, bo przynosi straty; wypowiedzenia dostało ponad 140 osób.

Zwalniani pracownicy Lubelskich Zakładów Przemysłu Skórzanego (LZPS) z Grupy Protektor produkującej buty dla wojska kontynuowali w sobotę okupację zakładu. Władze firmy zdecydowały o likwidacji LZPS, bo przynosi straty; wypowiedzenia dostało ponad 140 osób.

Sobota jest szóstym dniem protestu w lubelskim zakładzie Protektora. "Sytuacja się nie zmieniła. Będziemy nadal trwać. Otrzymujemy z różnych stron wyrazy poparcia" - powiedział w sobotę PAP szef zakładowej Solidarności Marcin Szewc.

Na terenie zakładu od poniedziałku przebywa grupa osób, które weszły tu siłą, po sforsowaniu m.in. barierek blokujących wejście do zakładu. 23 osoby - jak podał Szewc - jest na klatce schodowej przed wejściem do siedziby zarządu. Przez ochroniarzy przekazywana jest im żywność, napoje i środki czystości. Część protestujących przebywa w przyzakładowym sklepie.

Grupa ludzi - średnio kilkadziesiąt osób - gromadzi się też każdego dnia przed bramą zakładu. Na ustawionej tam blokadzie z barierek przymocowano gałęzie świerku i bukiet kwiatów (na wzór wieńca); zamocowane są też transparenty z napisami: "Pracę obiecali; wypowiedzenia dali", "Protektor kłamie, oszuści i złodzieje".

Szewc podkreślił, że protestujący związkowcy otrzymują wyrazy poparcia od organizacji związkowych z innych zakładów pracy i grup zawodowych m.in. górników, nauczycieli. "W trakcie naszego protestu przychodzili do nas też kolejni posłowie z Lubelszczyzny z różnych ugrupowań, usiłowali wejść na teren zakładu, ale nie zostali wpuszczeni" - dodał.

Zarząd Protektora w komunikacie przesłanym w piątek PAP poinformował, że kupił dla protestujących śpiwory, ręczniki i środki higieny osobistej. Prezes Protektora Piotr Skrzyński powiedział, że każdą noc od początku protestu spędza w firmie. Podkreślił, że rozumie trudną sytuację zwalnianych pracowników, ale nie ma możliwości, aby nadal finansować produkcję w spółce, która "jest trwale nierentowna". LZPS w ostatnich dwóch latach przynosił starty: w 2010 r. - 3,3 mln zł, a po trzech kwartałach 2011 r. - 1,3 mln zł.

Prowadzone w czwartek z pomocą mediatora rozmowy między władzami spółki a związkowcami nie przyniosły porozumienia. Mediacje mają być kontynuowane; na poniedziałek zaplanowano posiedzenie Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego w tej sprawie.

Związkowcy żądają m.in. wyższych odpraw - po dwa tys. zł za każdy przepracowany rok w firmie. Władze Protektora jako odprawę i odszkodowanie dla zwalnianych pracowników zobowiązały się wypłacić równowartość sześciu pensji. Żądania związkowców władze spółki nazwały nierealnymi; ich wypłacenie to koszt ok. 7,1 mln zł, co przewyższa kapitały własne spółki, które obecnie wynoszą 3 mln zł.

Postępowanie sprawdzające, czy w spółce nie doszło do uporczywego i złośliwego łamania praw pracowniczych prowadzi Prokuratura Lublin-Południe. Zawiadomienie do organów ścigania złożyli związkowcy, którzy zarzucają zarządowi Protektora przywłaszczenia mienia związkowego, ponieważ władze spółki nie udostępniają im pomieszczeń, gdzie znajdują się m.in. dokumenty i pieczątki.

Kontrolę w likwidowanym LZSP prowadzi także Państwowa Inspekcja Pracy. Inspektorzy sprawdzają zgodność z prawem zastosowanych w zakładzie procedur zwolnień pracowników.

Prezydent Lublina Krzysztof Żuk skierował do władz Protektora pismo z propozycją podjęcia rozmów o ewentualnym ulokowaniu LZPS terenie Lubelskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Dzięki temu firmie przysługiwałoby m.in. 3-letnie zwolnienie od podatku od nieruchomości, a także ulgi w podatku dochodowym.

Skrzyński zapowiedział w piątkowym komunikacie, że "więcej o alternatywnych planach Protektora względem dalszej obecności w województwie" lubelskim zamierza powiedzieć na poniedziałkowym posiedzeniu Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego.

Grupa Kapitałowa Protektor specjalizuje się w produkcji obuwia ochronnego, militarnego, strażackiego i trekkingowego. Oprócz zakładu w Lublinie posiada zakład w Czechach i dwa w Mołdawii. (PAP)

ren/ bos/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)