5-letni chłopczyk zmarł w szpitalu po tym, jak w piątek na jednej z ulic Nowej Soli (Lubuskie) został potrącony przez samochód dostawczy. Od czwartku na lubuskich drogach i ulicach zginęły już cztery osoby, w tym dwoje pieszych i rowerzystka - poinformował PAP Artur Chorąży z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
"Do wypadku z udziałem dziecka doszło w południe. Z wstępnych ustaleń wynika, że chłopczyk wbiegł wprost pod koła pojazdu. Dochodzenie w sprawie zdarzenia prowadzi nowosolska policja" - powiedział PAP Chorąży.
W czwartek wieczorem na skutek potrącenia przez osobowego mercedesa zmarła w szpitalu 87-letnia kobieta. W Zielonej Górze kilka godzin wcześniej TIR potrącił dwie rowerzystki; jednej z nich nie udało się uratować.
Również w czwartkowy wieczór na miejscu zginął 26-letni kierowca fiata cinquecento, który nie opanował pojazdu na trasie z Witnicy do Kostrzyna nad Odrą i uderzył nim w drzewo. Pasażer samochodu został ciężko ranny. (PAP)
mmd/ bno/