Przez północną część województwa lubuskiego przechodzą w poniedziałek burze. Najbardziej intensywne były w powiecie strzelecko-drezdeneckim; tam Straż Pożarna odnotowała najwięcej interwencji - poinformował PAP oficer dyżurny lubuskiej Straży Pożarnej.
Strażacy mają dużo pracy w samych Strzelcach Krajeńskich, gdzie jedno z drzew przewróciło się na samochód, a inne na garaż. Przy ulicy Ogrodowej w tym mieście zapalił się także transformator.
We wsi Niegosław niedaleko Drezdenka silny wiatr zerwał dach z budynku gospodarczego i uszkodził dach domu. Połamane konary drzew lub powalone przez wiatr drzewa spadły na wiele dróg w powiecie strzelecko-drezdeneckim, m.in. w Drezdenku, Dobiegniewie, Tucznie, Starych Bielicach, Starym Kurowie czy Trzebiczu.
"Nie mamy informacji o osobach rannych. Z powiatu strzelecko-drezdeneckiego mieliśmy ponad 20 zgłoszeń dotyczących skutków burzy i cały czas napływają kolejne" - powiedział PAP kpt. Dariusz Paluta.
W Gorzowie pierwsze burze pojawiły się po południu, a wieczorem ponownie grzmiało, padał deszcz, a chwilowo także grad.
Zgodnie z ostrzeżeniem meteorologicznym przesłanym PAP przez Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gorzowie burze mają występować w regionie do późnych godzin nocnych i przesuwać się na Wschód. (PAP)
mmd/ itm/