Dwie osoby zmarły w wyniku pożaru, do którego doszło w nocy w budynku wielorodzinnym w Otyniu w Lubuskiem. Okoliczności tragedii wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury - poinformował w poniedziałek PAP Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego lubuskiej policji.
Jaroszewicz przekazał PAP, że z mieszkania objętego pożarem strażacy wynieśli dwie nieprzytomne osoby - 39-letnią kobietę i 26-letniego mężczyznę.
Pomimo podjętej reanimacji stwierdzono zgon mężczyzny. Kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie mimo wysiłków lekarzy także zmarła.
Oficer dyżurny lubuskiej Straży Pożarnej przekazał PAP, że pożar wybuchł w mieszkaniu na pierwszym piętrze wielorodzinnego budynku. O godz. 2.35 w poniedziałek zgłoszenie o nim przekazał sąsiad mieszkający piętro wyżej.
Mężczyzna ten został ewakuowany przy użyciu podnośnika, 10 innych osób samodzielnie opuściło budynek. W akcji gaśniczej brały udział cztery zastępy straży pożarnej.
"Na razie nie jest znana przyczyna pożaru. Jej ustaleniem zajmuje się biegły, a prowadzone przez policję czynności nadzoruje prokurator" - powiedział PAP Jaroszewicz. (PAP)
mmd/ itm/