Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lubuskie: Leśnicy i strażacy ratują łosia, który wpadł do zbiornika

0
Podziel się:

Trwają przygotowania do akcji ratowniczej mającej na celu
wydobycie łosia z betonowego zbiornika, będącego pozostałością po niemieckich fortyfikacjach w
lesie w pobliżu Boryszyna (Lubuskie). Akcję prowadzą na miejscu strażacy i leśnicy oraz weterynarz.

Trwają przygotowania do akcji ratowniczej mającej na celu wydobycie łosia z betonowego zbiornika, będącego pozostałością po niemieckich fortyfikacjach w lesie w pobliżu Boryszyna (Lubuskie). Akcję prowadzą na miejscu strażacy i leśnicy oraz weterynarz.

Zwierzę znaleźli turyści, którzy zwiedzali obiekty Pętli Boryszyńskiej - części zespołu fortyfikacji Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego. Łoś wpadł do znajdującego się ziemi zbiornika, którego głębokość przekracza trzy mety.

Jak poinformował PAP leśniczy ze Staropola Jacek Łausz, na dnie zbiornika jest około metra wody. Obok stojącego w niej łosia widać pływające ciało innego zwierzęcia, ale trudno określić jakiego gatunku, a wejście do zbiornika z łosiem jest niebezpieczne.

"Łoś jest w dobrej kondycji, jest żwawy i ruchliwy. To oznacza, że wydobycie go ze zbiornika nie będzie łatwe" - powiedział PAP leśniczy.

Z uwagi na drzewa i ukształtowanie terenu, strażacy raczej nie będą mogli skorzystać z dźwigu. To oznacza, że łosia trzeba będzie wyciągnąć ze zbiornika ręcznie.

"Łatwo nie będzie, bo zwierzę jest dużych rozmiarów. Na miejsce dotarł weterynarz, który będzie koordynował pracę strażaków i poda łosiowi środki usypiające" - powiedział PAP oficer dyżurny lubuskiej straży pożarnej kpt. Robert Spławski.

Leśniczy powiedział PAP, że w tym miejscu znajdowano już martwe zwierzęta, które przemierzając las wpadały do betonowej pułapki. Najczęściej była to zwierzyna płowa m.in. sarny.

Łosie w woj. Lubuskim należą do rzadkości. Raczej nie występują na tym ternie, a jedynie przemierzają region podczas swoich wędrówek. Kilka lat temu jeden z nich został potrącony przez samochód w okolicach Gorzowa. Wypadku nie przeżył. (PAP)

mmd/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)