Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lubuskie: Odpowiedzą za włamania do kilkudziesięciu kościołów i paserstwo

0
Podziel się:

54-letniemu Piotrowi N. i dwojgu jego
wspólnikom zielonogórska prokuratura zarzuciła kradzieże i
paserstwo dzieł sztuki sakralnej - mieli obrabować kilkadziesiąt
kościołów i cerkwi w Lubuskiem, na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce.
Piotr N. za podobne przestępstwo był już skazany na kilkanaście
lat więzienia.

54-letniemu Piotrowi N. i dwojgu jego wspólnikom zielonogórska prokuratura zarzuciła kradzieże i paserstwo dzieł sztuki sakralnej - mieli obrabować kilkadziesiąt kościołów i cerkwi w Lubuskiem, na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce. Piotr N. za podobne przestępstwo był już skazany na kilkanaście lat więzienia.

Jak poinformował PAP w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, Kazimierz Rubaszewski, akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do sądu. Piotr N., uznany za głównego oskarżonego, przebywa w areszcie. Jego wspólnicy to 53- letni Zbigniew K. i 24-letnia Katarzyna Ł.

Rubaszewski podkreślił, że Piotr N. "jest postacią nader charakterystyczną w światku przestępczym". "Znany jest m.in. z tego, że w latach 80. dokonał słynnej kradzieży unikatowych dzieł sztuki z katedry w Gnieźnie, za co został w 1986 roku skazany i odbył karę 15 lat pozbawienia wolności".

W toku działań funkcjonariuszy CBŚ i policjantów z wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. ustalono, że Piotr N. w latach 2003-2006 dokonał ponad 30 włamań do kościołów i cerkwi. Ukradł dzieła sztuki o wartości ok. 3 mln zł.

Według prokuratury, N. miał związki z "wysoce zorganizowaną, wyspecjalizowaną i zakamuflowaną grupą przestępczą o charakterze międzynarodowym". Najbardziej wartościowe ze skradzionych przez niego i wspólników dóbr kultury wywożone były poza granice Polski.

Zielonogórska prokuratura zapowiada, że będzie nadal prowadzić działania mające na celu rozpoznanie powiązań trojga oskarżonych w strukturach międzynarodowego rynku kradzieży i paserstwa sakraliów.

Piotr N. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Jemu i jego pomocnikom grożą kary długoletniego pozbawienia wolności. (PAP)

kob/ pz/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)