Polsko-niemiecki zespół śledczy doprowadził do rozbicia grupy przestępczej zajmującej się kradzieżami samochodów i paserstwem. Zarzuty usłyszało 14 osób, a wartość ponad 100 skradzionych pojazdów oszacowano na ok. 2,5 mln zł.
Śledztwo w tej sprawie nadzorują Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze i Prokuratura ds. Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości w Kraju Związkowym Brandenburgia - poinformował w środę rzecznik zielonogórskiej prokuratury Grzegorz Szklarz.
Podejrzani to mężczyźni w wieku od 18 do 40 lat. Wszyscy byli lub są tymczasowo aresztowani. Obecnie jeden przebywa w areszcie w Niemczech, inny został aresztowany w Holandii. Podejrzani mieszkający w Polsce opuścili areszt po wpłaceniu poręczeń majątkowych; są pod dozorem policji i mają zakazy opuszczania kraju.
Z dotychczasowych ustaleń śledztwa wynika, że rozbity gang działał w latach 2011-2012. Pojazdy były kradzione w Niemczech i w Polsce. Wśród podejrzanych są zarówno złodzieje samochodów, jak i paserzy kupujący skradzione auta.
Szklarz podkreślił, że sukces w tej sprawie był możliwy dzięki utworzeniu wspólnego zespołu śledczego organów ścigania Niemiec i Polski. W listopadzie 2013 r. Prokurator Kraju Związkowego Brandenburgii i Prokurator Generalny Rzeczpospolitej Polskiej podpisali umowę o utworzeniu takiego zespołu.
"Jego powstanie w istotnym stopniu ułatwiło współpracę międzynarodową w postępowaniu przygotowawczym skierowanym przeciw grupie złodziei samochodów. Policyjne śledztwo prowadzi zielonogórski wydział Centralnego Biura Śledczego, a po stronie niemieckiej Wydział ds. Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej Krajowego Urzędu Kryminalnego" - powiedział rzecznik.
Dodał, że jest to pierwsze porozumienie między Niemcami a Polską o utworzeniu wspólnego zespołu śledczego, określanego w UE Joint Inwestigation Team (JIT).
"Oceniamy utworzenie wspólnej grupy śledczej jako kolejny ważny krok w optymalizacji wspólnego zwalczania przestępczości transgranicznej, przede wszystkim w dziedzinie kradzieży pojazdów" - powiedział Szklarz.
Utworzenie wspólnej grupy śledczej na podstawie odpowiedniego porozumienia europejskiego pozwala organom ścigania danego kraju uczestniczyć w czynnościach śledczych drugiego państwa i wykorzystywać zdobytą wiedzę dla postępowania karnego bez konieczności podejmowania - często czasochłonnych - działań w drodze oficjalnej pomocy prawnej.
Szklarz zaznaczył, że z uwagi na dobro śledztwa przekazanie bardziej szczegółowych informacji w tej sprawie nie jest obecnie możliwe. Dodał, że praca wspólnej grupy śledczej wspierana jest przez Europol i europejski organ ds. współpracy prokuratorskiej Eurojust. (PAP)
mmd/ pz/ woj/
