Lubuscy celnicy przechwycili 4 kg amfetaminy. Narkotyk znaleźli w bagażu 26-letniego mieszkańca Głogowa (woj. dolnośląskie), który wracał do kraju rejsowym busem z Holandii - poinformowała w piątek PAP rzeczniczka Izby Celnej w Rzepinie Beata Downar-Zapolska.
Sprawę ujawniono dopiero teraz, chociaż bus został skontrolowany na początku tygodnia w rejonie Świecka (Lubuskie), krótko po tym jak wjechał do Polski. Jego dziewięcioro pasażerów poproszono o przygotowanie bagażu do sprawdzenia. Okazało się, ze do jednego z plecaków nikt nie chciał się przyznać.
"Celnicy ustalili, że był on własnością 26-latka z Głogowa, a dodatkowo, że ten młody mężczyzna był już karany za posiadanie narkotyków" - powiedziała PAP Downar-Zapolska.
Mężczyzna został zatrzymany, a sprawę przekazano policji.
Łącznie w plecaku znajdowało się 4,3 kg amfetaminy o wartości ok. 130 tys. zł. Rzeczniczka dodała, że był to największy jednorazowy przemyt narkotyków, jaki lubuscy celnicy przechwycili w tym roku. (PAP)
mmd/ pz/