Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lubuskie: Rozbito grupę fałszerzy i przemytników ludzi

0
Podziel się:

Funkcjonariusze Lubuskiego Oddziału
Straży Granicznej i Komendy Wojewódzkiej Policji z Wrocławia
wspólnie zlikwidowali zorganizowaną grupę przestępczą, zajmującą
się fałszowaniem dokumentów i przerzutem cudzoziemców przez
granicę do Niemiec.

Funkcjonariusze Lubuskiego Oddziału Straży Granicznej i Komendy Wojewódzkiej Policji z Wrocławia wspólnie zlikwidowali zorganizowaną grupę przestępczą, zajmującą się fałszowaniem dokumentów i przerzutem cudzoziemców przez granicę do Niemiec.

Poinformował o tym w czwartek PAP rzecznik prasowy LOSG, Mariusz Skrzyński. Podczas wspólnej akcji zatrzymano 10 osób - dziewięciu Polaków i obywatela Ukrainy - fałszerzy, przemytników, osoby współpracujące z przestępcami oraz kobietę, którą przyłapano kiedy odbierała sfałszowane dokumenty.

"Sąd aresztował na trzy miesiące pięciu głównych podejrzanych w tej sprawie. Pozostałe osoby po przedstawieniu zarzutów i złożeniu wyjaśnień zostały zwolnione" - powiedział PAP Skrzyński.

We Wrocławiu, gdzie znajdowała się wytwórnia fałszywych dokumentów, zabezpieczono wysokiej jakości sprzęt komputerowy, elektroniczny i poligraficzny, pieczęcie oraz materiały służące do produkcji i przerabiania dokumentów.

Funkcjonariusze znaleźli także wiele fałszowanych dokumentów, m.in. polskie, niemieckie oraz holenderskie dowody osobiste, a także blankiety legitymacji studenckich, paszporty, prawa jazdy, karty ubezpieczeń zdrowotnych i umowy kupna sprzedaży.

Na trop grupy przed dwoma laty wpadli funkcjonariusze Straży Granicznej z Olszyny (Lubuskie). Niezależnie, podobną sprawę prowadzili ich koledzy ze Straży Granicznej w Cieszynie (Śląskie). Obie sprawy łączyło podobieństwo fałszywych dokumentów okazywanych przez cudzoziemców.

"Badania dokumentów oraz gromadzone informacje utwierdzały funkcjonariuszy w przekonaniu, że część z zabezpieczonych dokumentów, którymi posługiwali się cudzoziemcy, może pochodzić z jednej wytwórni" - dodał rzecznik.

Po kilku miesiącach obie sprawy połączono w jedno duże śledztwo nadzorowane przez Prokuraturę Okręgową we Wrocławiu. Postępowanie to szybko doprowadziło do zatrzymań podejrzanych i zabezpieczenia dowodów. Całej akcji nadano kryptonim Hades.

Według śledczych, rozbity gang fałszerzy zaopatrywał inne grupy przestępcze z całego kraju. Dokumenty trafiały również za granicę, m.in. do Irlandii, Anglii, Norwegii, a także do krajów Europy Wschodniej.

"Wykorzystywane były nie tylko do przerzutu osób, ale także do wyłudzania kredytów lub towarów oraz wyrabiania nowej tożsamości osobom ukrywającym się przed organami ścigania" - wyjaśnił Skrzyński.

Skala procederu jest tak duża, iż prowadzący postępowanie przewidują wszczęcie nowych postępowań w celu wyjaśnienia wielu nowych wątków związanych z działalnością tej grupy - dodał rzecznik. (PAP)

mmd/ bno/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)