Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łukaszenka: przyszłe kampanie wyborcze powinny być pokazem demokracji

0
Podziel się:

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka oświadczył w poniedziałek, że
najbliższe kampanie wyborcze w jego kraju powinny być demonstracją demokracji. W 2014 r. odbędą się
na Białorusi wybory lokalne, w 2015 r. prezydenckie, a w 2016 r. parlamentarne.

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka oświadczył w poniedziałek, że najbliższe kampanie wyborcze w jego kraju powinny być demonstracją demokracji. W 2014 r. odbędą się na Białorusi wybory lokalne, w 2015 r. prezydenckie, a w 2016 r. parlamentarne.

"Będziemy się poważnie przygotowywać do tego okresu. Chciałbym, żeby te wybory były demonstracją prawdziwej demokracji" - oznajmił Łukaszenka na spotkaniu z szefową Centralnej Komisji Wyborczej Lidziją Jarmoszyną.

Według niego opozycja bardzo liczy na ten okres wyborczy. Planuje bowiem, że wybory lokalne będą początkiem, po którym nastąpi rozwinięcie, "a apogeum tak zwana demokracja osiągnie podczas wyborów prezydenckich i zakończy się to wyborami parlamentarnymi" - mówił Łukaszenka. "Powinniśmy dać wszystko w ręce narodu, aby sam naród zdecydował, kto będzie kierować nim i krajem, jak będzie rozwijać się państwo i w jakim kierunku" - oznajmił.

Dodał, że organizowaniem i prowadzeniem zbliżających się kampanii politycznych zajmie się szefowa CKW, piastująca to stanowisko od 1996 roku.

Służby prasowe Łukaszenki podały też w poniedziałek, że wybory do władz lokalnych odbędą się na Białorusi 23 marca 2014 r.

Wszystkie kampanie wyborcze, jakie odbywały się na Białorusi od 1996 roku zostały uznane przez Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie za nieuczciwe. Z tego powodu Jarmoszyna i sekretarz CKW Mikałaj Łazawik są objęci sankcjami wizowymi przez UE i USA. Sankcjami UE, obejmującymi ponad 200 osób, objęty jest także sam Łukaszenka.

Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska (PAP)

mw/ awl/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)