Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MAC: rząd zajmie się założeniami do ustawy o zbiórkach publicznych 2 stycznia

0
Podziel się:

Rada Ministrów prawdopodobnie 2 stycznia zajmie się projektem założeń do
ustawy o zbiórkach publicznych - poinformowało MAC. Organizacje pozarządowe są zadowolone z
projektu MAC, apelują jednak o nieuwzględnianie uwag zgłoszonych przez resort finansów.

Rada Ministrów prawdopodobnie 2 stycznia zajmie się projektem założeń do ustawy o zbiórkach publicznych - poinformowało MAC. Organizacje pozarządowe są zadowolone z projektu MAC, apelują jednak o nieuwzględnianie uwag zgłoszonych przez resort finansów.

Prace nad projektem nowej ustawy o zbiórkach publicznych trwały od czerwca. Głównym celem projektu jest liberalizacja przepisów regulujących przeprowadzanie zbiórek publicznych. Chodzi o to, by zbiórką było tylko zbieranie pieniędzy do puszki od anonimowych darczyńców, bo tylko w takim przypadku darczyńca nie ma kontroli nad datkami. Inne formy wsparcia, np. przelewy bankowe i charytatywne sms-y, mają funkcjonować poza przepisami o zbiórkach publicznych.

Początkowo Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji zamierzało uregulować niektóre przepisy dotyczące zbiórek publicznych przy okazji nowelizacji ustawy o działach administracji rządowej. Wywołało to jednak protest organizacji pozarządowych, które obawiały się, że zaproponowane przez MAC zamiany, m.in. wprowadzenie do ustawy o zbiórkach publicznych zbiórek prowadzonych drogą elektroniczną zablokuje ten sposób pomocy.

Ostatecznie resort wycofał większość swoich propozycji, przeniesiono tylko nadzór nad zbiórkami z MSW do MAC, zaś szef MAC Michał Boni zaproponował przedstawicielom organizacji pozarządowych współpracę przy przygotowaniu nowej ustawy.

Jak poinformowała PAP Małgorzata Steiner z MAC, Rada Ministrów ma zająć się projektem 2 stycznia.

Z projektu MAC zadowolone są organizacje pozarządowe, które od ponad czterech lat starają się o zliberalizowanie i unowocześnienie ustawy. "To kompromis, ale kompromis, który nas satysfakcjonuje" - powiedział PAP prezes Fundacji Anioły Filantropii Paweł Bronikowski.

Organizacje apelują jednak, aby nie uwzględniać poprawek, które do projektu zgłosiło Ministerstwo Finansów.

"Zgodnie z ustaleniami organizacji z ministrem Bonim zbiórką publiczną miały być wyłącznie pieniądze przekazywane w gotówce, wszelkie inne formy, takie jak przelewy na rachunki bankowe lub sms-y charytatywne, powinny funkcjonować poza przepisami o zbiórkach publicznych" - wyjaśnił Bronikowski.

Tymczasem MF chce, by zarówno sms-y jak i przelewy były traktowane jak zbiórka publiczna. Propozycje uzasadnia obawą przed osłabieniem funkcji kontrolnych państwa; jak argumentuje, brak dostatecznej kontroli nad zebranymi środkami oraz nad ich faktycznym wykorzystaniem może spowodować, że w przypadku ewentualnych nadużyć społeczeństwo zniechęci się do tej formy dobroczynności.

Bronikowski przekonuje jednak, że jedynie pieniądze przekazywane w gotówce, do puszki, rzeczywiście pozostają poza jakąkolwiek kontrolą, gdyż darczyńca jest zupełnie anonimowy. Dlatego w projekcie potraktowano tę formę pozyskiwania datków jako zbiórkę publiczną. "Ale w przypadku przekazywania darowizny przelewem lub sms-em kontrolę nad nią mają i organy państwa, i sami darczyńcy" - podkreślił.

Na początku grudnia organizacje przesłały ministrowi finansów informację o faktycznym stanie prawnym w zakresie kontroli trzeciego sektora, w którym wskazały, że wprowadzenie kolejnych regulacji jest niepotrzebne, a zaproponowane zmiany będą niekorzystne dla rozwoju społeczeństwa obywatelskiego. Przed świętami listy z apelem o nieuwzględnianie uwag MF rozesłano do wszystkich resortów. Podpisało się pod nimi ponad 1,3 tys. organizacji.

"Tyle samo organizacji podpisało się pod projektem założeń wypracowanych wspólnie z MAC. Mamy nadzieję, że głos sektora pozarządowego zostanie wzięty pod uwagę przy stanowieniu prawa dotyczącego organizacji pozarządowych i dobroczynności obywateli" - podkreślił Bronikowski.

Steiner dodała, że MAC nie zgadza się z uwagami resortu finansów. Decyzja o kształcie projektu należy teraz do Rady Ministrów.

Obecnie to, czy zbiórka publiczna się odbędzie, zależy od zgody administracji. W myśl projektu prowadzenie zbiórki "do puszki" będzie wymagało jedynie zgłoszenia w urzędzie i przedstawienia odpowiednich dokumentów. Oznacza to, że zamiast zgody, która wymagana jest teraz, wystarczy zgłoszenie informacji o zbiórce.

Po dostarczeniu przez organizatora kompletu dokumentów, urzędnicy będą mieli trzy dni na sprawdzenie, czy spełnione są wymogi formalne. Jeśli tak, informacja o zbiórce będzie publikowana w sieci. Zgłoszenie i sprawozdanie ze zbiórki będą wysyłane elektronicznie.

Zgłaszane będą tylko te zbiórki, które odbywają się w fizycznej przestrzeni publicznej (gdzie datki w żaden sposób nie są rejestrowane i gdzie istotne jest zapewnienie dodatkowej przejrzystości).

Informacja na temat przeszłych i bieżących zbiórek będzie prezentowana na ogólnopolskim portalu internetowym zbudowanym przy portalu MAC, co ma ułatwić obywatelom kontrolę zbiórek. Każdy będzie mógł sam dowiedzieć się, kto i na jaki cel prowadził lub prowadzi zbiórkę publiczną oraz sprawdzić, czy sprawozdanie ze zbiórki jest dla niego wiarygodne na tyle, aby w przyszłości wesprzeć działalność danego podmiotu.

Obowiązująca ustawa o zbiórkach publicznych z 1933 r. definiuje zbiórkę jako zbieranie ofiar w gotówce lub naturze; od 2003 r. funkcjonuje rozporządzenie, które rozszerza definicję m.in. o wpłaty na konto i sprzedaż przedmiotów i usług (chodzi np. o charytatywne sms-y). (PAP)

akw/ abr/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)