21.3.Bruksela (PAP/AP) - Grupa deputowanych do Parlamentu Europejskiego uda się w przyszłym miesiącu do Macedonii, żeby przesłuchać przedstawicieli tamtejszych władz w sprawie Niemca, który twierdzi, że porwali go tam agenci CIA i wywieźli do Afganistanu.
Poinformowała o tym we wtorek Maria Andres Marin, rzeczniczka komisji swobód obywatelskich PE. Ujawniła też, że deputowani z komisji ds. tajnych więzień i lotów CIA w Europie zamierzają zadawać pytania m.in. macedońskiemu ministrowi spraw wewnętrznych Ljubomirowi Mihajlowskiemu i byłemu ministrowi spraw zagranicznych Slobodanowi Casule.
Khalid el-Masri, urodzony w Kuwejcie obywatel niemiecki, twierdzi, że został aresztowany na granicy macedońskiej w grudniu 2003 r., zabrany do Skopje i przetrzymywany tam przez kilka tygodni w hotelu, a następnie przetransportowany samolotem do Kabulu i wsadzony do więzienia na pięć miesięcy.
El-Masri powiedział też, że przetransportowano go samolotem z powrotem do Europy w maju 2004 roku i uwolniono w Albanii.
Specjalna komisja Parlamentu Europejskiego w sprawie domniemanych tajnych więzień i lotów CIA w Europie wysłuchała relacji el- Masriego 13 marca.
USA przedstawiały jego porwanie jako "pomyłkę" i według niepotwierdzonych informacji wypłaciły poszkodowanemu pieniądze "za milczenie", czemu jednak el-Masri zaprzecza.
Deputowani do PE mają przebywać w Macedonii 27 i 28 kwietnia. Będzie to pierwsza podróż zagraniczna przedstawicieli komisji od czasu, gdy w styczniu zaczęła badać doniesienia o tajnych więzieniach CIA w Europie i transportowaniu przez Amerykanów, także przez europejskie lotniska, więźniów podejrzanych o terroryzm.
O tajnych więzieniach CIA w Europie Wschodniej doniósł 2 listopada ub. roku amerykański dziennik "Washington Post". Organizacja obrońców praw człowieka Human Rights Watch twierdzi, że ma dowody poszlakowe, wskazujące, że CIA transportowała podejrzanych o terroryzm z Afganistanu do Polski i Rumunii. Oba kraje zaprzeczają tym twierdzeniom. (PAP)
az/ ap/
7691