Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mali: Cisse uznał porażkę w wyborach, pogratulował zwycięstwa rywalowi

0
Podziel się:

Były minister finansów Mali Soumaila Cisse w poniedziałek
uznał swą przegraną w drugiej turze wyborów prezydenckich i pogratulował zwycięstwa rywalowi,
byłemu premierowi Ibrahimowi Boubacarowi Keicie. Oficjalne wyniki będą znane najwcześniej w środę.

Były minister finansów Mali Soumaila Cisse w poniedziałek uznał swą przegraną w drugiej turze wyborów prezydenckich i pogratulował zwycięstwa rywalowi, byłemu premierowi Ibrahimowi Boubacarowi Keicie. Oficjalne wyniki będą znane najwcześniej w środę.

"Moi bliscy i ja pogratulowaliśmy zwycięstwa panu Keicie, przyszłemu prezydentowi Mali. Niech Bóg pobłogosławi Mali" - napisał Cisse na Twitterze.

68-letni Keita, reprezentujący Stowarzyszenie na rzecz Mali (RPM), był od początku zdecydowanym faworytem wyborów. W pierwszej turze pod koniec lipca zdobył blisko 40 proc. głosów, zaś 63-letni Cisse ze Związku na Rzecz Republiki i Demokracji (URD) - o połowę mniej.

Oświadczenie Cisse'a oszczędzi krajowi długotrwałej walki powyborczej i pozwoli na szybkie wyłonienie nowych władz; jest to jeden z warunków stawianych przez społeczność międzynarodową przed uruchomieniem ok. 4 mld dolarów pomocy - pisze Associated Press.

Wcześniej w poniedziałek zwolennicy Cisse'a mówili, że podczas wyborów dochodziło do oszustw i zastraszania wyborców. Jednak według międzynarodowych i lokalnych obserwatorów proces wyborczy, choć niezpobawiony drobnych nieprawidłowości, w przeważającej mierze przebiegał poprawnie.

"Pod względem demokratycznych standardów te wybory okazały się sukcesem" - ocenił Louis Michel, przewodniczący misji obserwacyjnej UE, dodając, że teraz "Mali może rozpocząć swój powrót do demokracji".

"Doszło do drobnych nieprawidłowości, jednak imponujące jest to, że obyło się bez przemocy, choć kraj dopiero co wyszedł z konfliktu" - powiedział specjalny przedstawiciel ONZ na Mali Bert Koenders.

Wybory mają wyłonić władze, które ciesząc się poparciem Malijczyków i społeczności międzynarodowej, zaprowadzą porządek w kraju. W tym zadaniu pomoże Malijczykom 12,5 tys. żołnierzy wojsk pokojowych ONZ.

Kryzys polityczny i gospodarczy w Mali to wynik ostatnich konfliktów zbrojnych. W styczniu 2012 roku doszło do rebelii Tuaregów na północy kraju, a w marcu malijskie wojsko obaliło prezydenta Amadou Toumaniego Toure. W styczniu tego roku Francja dokonała zbrojnej inwazji na Mali, by rozgromić pustynny kalifat Al-Kaidy.(PAP)

akl/

14370415 14370405 14370439 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)