Muzułmańscy radykałowie i tuarescy separatyści, którzy kontrolują północ Mali, ogłosili, że porozumieli się w sprawie połączenia sił i utworzenia na zajmowanych terenach niezależnego państwa islamskiego.
Alghabass Ag Intalla, jeden z przywódców radykalnego ugrupowania Ansar ud-Din (Obrońców Wiary), potwierdził sojusz z separatystycznym Narodowym Ruchem Wyzwolenia Azawadu (MNLA). Porozumienie zostało podpisane w mieście Gao wieczorem.
_ - Podpisałem porozumienie, które doprowadzi do stworzenia niezależnego państwa islamskiego, gdzie obowiązywać będzie prawo islamskie _ - powiedział.
To bardzo niepokojące wydarzenie, ponieważ Ansar ud-Din są wspierani przez dwa skrzydła północnoafrykańskiej filii Al-Kaidy, arabskie z AQMI i afrykańskie z Ruchu na rzecz Jedności Dżihadu w Afryce Zachodniej (MUJAO) - pisze Reuters.
Na przełomie marca i kwietnia oba ugrupowania zajęły terytorium na północy Mali, o powierzchni większej niż Francja. Na skutek zamachu stanu 21 marca upadł rząd w stolicy Mali Bamako.
Dotychczas pozostawały w konflikcie, ponieważ muzułmańscy radykałowie z Ansar ud-Din chcą zaprowadzić prawo islamskie (szariat) na terenach, które okupują, na co jeszcze do niedawna nie zgadzali się powstańcy z MNLA. Z kolei Ansar ud-Din sprzeciwiali się powstaniu odrębnego państwa malijskich Tuaregów, na co teraz - jak mówią - się zgadzają.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Pobity prezydent trafił do szpitala Wcześniej demonstranci sparaliżowali ruch w stolicy kraju, Bamako, i zablokowali mosty w mieście. | |
Strzelanina w siedzibie telewizji. Są ofiary Siedziba radia i telewizji okupowana jest przez puczystów od 22 kwietnia. | |
Były szef Microsoftu premierem Był prezesem Microsoftu oraz astrofizykiem w NASA. Teraz zasiądzie w fotelu premiera. | |
W imię Boga uwolnili 160 wojskowych Stu sześćdziesięciu malijskich żołnierzy zostało uwolnionych przez islamski ruch Ansar ud-Din (Obrońców Wiary). |