Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Małopolska: Pisał w internecie o ataku na biura PiS, usłyszał zarzuty

0
Podziel się:

#
dochodzi inf. o zarzutach i przesłuchaniu podejrzanego
#

# dochodzi inf. o zarzutach i przesłuchaniu podejrzanego #

25.10. Kraków (PAP) - Zarzut publicznego nawoływania do zniszczenia mienia poprzez spalenie biur wyborczych i poselskich PiS usłyszał w poniedziałek 30-letni Michał K. z Krzeszowic (Małopolska).

"W prokuraturze rozpoczęło się przesłuchanie podejrzanego" - poinformowała w poniedziałek po południu PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska.

Jak dodała, 30-letni technik informatyk jest podejrzany o to, że "20 października na jednym z portali internetowych publicznie nawoływał do występku zniszczenia mienia poprzez spalenie biur wyborczych i poselskich na szkodę PiS".

Informację w tej sprawie przekazał policji dyrektor biura poselskiego Andrzeja Adamczyka w Krzeszowicach. "Potwierdzam fakt, że złożyliśmy takie zawiadomienie" - powiedział PAP w poniedziałek Wojciech Pałka, dyrektor biura poselskiego posła PiS Andrzeja Adamczyka.

Jak poinformował, w piątek "uzyskał informacje, że na lokalnym forum ukazał się wpis, który mógł wyczerpywać znamiona gróźb karalnych". "Po uzgodnieniach z posłem Adamczykiem zdecydowaliśmy, że zgłosimy to policji. Tak się stało w sobotę" - powiedział Pałka.

Jak wyjaśnił, wpis na forum zawierał m.in. wezwania, by "spalić biura wyborcze i poselskie PiS", "prześladować PiS-iorów wszędzie, teraz i zawsze".

"Nasze działanie uważamy za uzasadnione, chociaż nie informowaliśmy o tym opinii publicznej. Po zabójstwie w łódzkim biurze PiS odwiedził nas przedstawiciel policji i poinstruował, by zwracać uwagę na wszystkie sytuacje, które w naszej ocenie mogłyby wpłynąć na bezpieczeństwo obecnych w biurze osób i pracowników" - powiedział PAP Pałka.

"Uznaliśmy, że może to być tego typu sytuacja. W budynku, w którym mieści się nasze biuro, znajduje się jeszcze m.in. szkoła językowa i gabinet lekarski. Nie mogliśmy pozwolić na zagrożenie" - wyjaśnił dyrektor. Jak dodał, budynek jest objęty monitoringiem, ponadto w pobliżu mają się pojawiać wzmożone patrole.

W ubiegłym tygodniu Ryszard C. wszedł do łódzkiej siedziby PiS i zaatakował znajdujące się tam osoby: zastrzelił Marka Rosiaka, asystenta europosła PiS Janusza Wojciechowskiego i ciężko ranił nożem 39-letniego asystenta posła Jarosława Jagiełły - Pawła Kowalskiego. Ranny trafił do jednego z łódzkich szpitali, przeszedł operację, jego stan określany jest jako stabilny. 62-letniemu mężczyźnie postawiono zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa.

Małopolska policja bada sprawę gróźb, zawartych w mailu nadesłanym na pocztę internetową posłanki PiS Beaty Szydło. Mail został nadany w dniu zabójstwa w biurze poselskim PiS w Łodzi i mówił o zabijaniu.(PAP)

hp/ bno/ jbr/

internet
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)