Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Małopolskie: Zatrzymano podejrzewanego o nielegalne doładowywanie kart telefonicznych

0
Podziel się:

10.3.Kraków (PAP) - 25 tys. telefonicznych kart magnetycznych i
urządzenia do ich doładowywania znaleźli policjanci w mieszkaniu
48-latka podejrzewanego o nielegalnie uzupełnianie kart.
Mężczyźnie, który z wykształcenia jest elektronikiem, postawiono
zarzut paserstwa; został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do
trzech lat pozbawienia wolności.

10.3.Kraków (PAP) - 25 tys. telefonicznych kart magnetycznych i urządzenia do ich doładowywania znaleźli policjanci w mieszkaniu 48-latka podejrzewanego o nielegalnie uzupełnianie kart. Mężczyźnie, który z wykształcenia jest elektronikiem, postawiono zarzut paserstwa; został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

Jak powiedział w piątek PAP rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Krakowie nadkomisarz Marek Korzonek, policjanci od dłuższego czasu otrzymywali informacje o pojawiających się w obiegu doładowanych telefonicznych kartach magnetycznych.

8 marca funkcjonariusze drogówki w miejscowości Szyce k. Krakowa zatrzymali do kontroli forda, którym kierował 48-latek. W samochodzie mężczyzna wiózł kartonowe pudła, w których było 200 litrowych butelek z przeźroczystą cieczą.

"Etykiety informowały, że jest to rozcieńczalnik, ale wydobywał się z nich zapach alkoholu. W samochodzie policjanci znaleźli także karty telefoniczne i czytnik do nich" - powiedział PAP Korzonek.

Kierowca został zatrzymany. Okazało się, że w przeszłości był on notowany za nielegalny handel alkoholem oraz za posiadanie narkotyków.

Policjanci ustalili, że zatrzymany wprawdzie jest zameldowany na Śląsku, ale mieszka w wynajętym mieszkaniu w Łodzi. Podczas przeszukania znaleziono u niego urządzenia służące do doładowywania telefonicznych kart magnetycznych, które prawdopodobnie zostały wcześniej skradzione z ulicznych aparatów telefonicznych, bowiem nie są one dostępne w handlu na wolnym rynku. W mieszkaniu zatrzymanego był także współpracujący z tymi urządzeniami sprzęt komputerowy oraz 25 tys. telefonicznych kart magnetycznych.

Biegli zbadają, czy i ile razy karty były doładowywane. (PAP)

wos/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)