Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Małopolskie: Zbiórka podpisów przeciwko prywatyzacji PKL

0
Podziel się:

Akcję zbiórki podpisów ludzi nauki pod pismem do premiera Donalda Tuska
przeciwko prywatyzacji Polskich Kolei Linowych, do których należy m.in. kolejka na Kasprowy Wierch,
rozpoczął w poniedziałek klub im. Władysława Zamoyskiego w Zakopanem.

Akcję zbiórki podpisów ludzi nauki pod pismem do premiera Donalda Tuska przeciwko prywatyzacji Polskich Kolei Linowych, do których należy m.in. kolejka na Kasprowy Wierch, rozpoczął w poniedziałek klub im. Władysława Zamoyskiego w Zakopanem.

Zdaniem prezesa klubu Piotra Bąka, sprzedaż przez skarb państwa akcji PKL S.A. będzie oznaczała początek prywatyzacji Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN), ponieważ najstarsza i najbardziej znana część przedsiębiorstwa, czyli kolej linowa na Kasprowy Wierch, znajduje się właśnie na terenie Parku.

"Liczymy na to, że jeżeli nasz pogląd poprze wiele autorytetów, naukowców w dziedzinie przyrodniczej, to pan premier zatrzyma to działanie, które jest szkodliwe dla państwa" - powiedział PAP Bąk.

Jego zdaniem prywatyzacja byłaby precedensem i mogłaby spowodować lawinę roszczeń reprywatyzacyjnych i wniosków o zwrot wywłaszczonych nieruchomości, które przed utworzeniem kolejki na Kasprowy Wierch (1936 r.) i powstaniem TPN (1954 r.) były własnością górali.

Skarb Państwa nabył tytuły do gruntów położonych w Tatrach w drodze wywłaszczeń osób prywatnych i w trybie dekretów nacjonalizacyjnych PKWN. Uzasadnieniem wywłaszczeń i nacjonalizacji było dobro wyższe i cele publiczne, jakim miały służyć kolej linowa i Tatrzański Park Narodowy.

W liście, który ma być przesłany do kancelarii premiera, prezes klubu prosi Donalda Tuska o osobiste zainteresowanie sprawą prywatyzacji PKL oraz wstrzymanie przygotowań do czasu przeprowadzenia dyskusji na ten temat z udziałem opinii publicznej.

Prezes klubu im. Zamoyskiego tłumaczy w liście do premiera, że tereny, na których znajdują się urządzenia zespołu kolei linowych na Kasprowy Wierch, są objęte prawną ochroną przyrody w ramach TPN, uznanego przez UNESCO za część światowego rezerwatu biosfery "Tatry", a od 2004 r. wpisanego na listę Natura 2000 w europejskiej sieci obszarów chronionych.

Bąk powołuje się na ustawę z dnia 6 lipca 2001 r. o zachowaniu narodowego charakteru strategicznych zasobów naturalnych kraju, która stanowi, że zasoby przyrodnicze parków narodowych należące do skarbu państwa nie podlegają przekształceniom własnościowym. Klub im. Władysława Zamoyskiego zlecił opinię prawną na temat zgodności zamiarów prywatyzacji z tą ustawą.

Zdaniem Bąka PKL S.A. jest rentowną, dobrze prosperującą spółką, która inwestuje, powiększa majątek i wypracowuje zysk. "Funkcjonowanie spółki nie stanowi źródła jakichkolwiek problemów dla Ministra Infrastruktury i Ministra Skarbu Państwa, nie ma zatem ekonomicznych przesłanek do pośpiesznych działań prywatyzacyjnych" - napisał.

Chęć zakupu PKL S.A. zadeklarowała największa firma branży turystycznej na Słowacji, Tatra Mountain Resorts. Zamiar zakupu akcji PKL ogłosiły także gminy, na terenie których znajdują się obiekty firmy, w partnerstwie z Małopolską Agencją Rozwoju Regionalnego.

Obecnie przygotowywany jest prospekt emisyjny PKL S.A., który będzie najprawdopodobniej gotowy po wyborach parlamentarnych. 100 proc. akcji spółki ma być sprzedane w procesie oferty publicznej. Do tej pory nie jest znana wycena PKL S.A. Obiekty, które składają się na majątek PKL, leżą w gminach: Zakopane, Szczawnica, Zawoja, Krynica-Zdrój, Kościelisko i Czernichów. (PAP)

szb/ je/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)