Według marszałka Województwa Mazowieckiego Adama Struzika, przyjęta pod koniec sierpnia przez Sejm nowelizacja samorządowej ordynacji wyborczej jest niezgodna z konstytucją.
Swoje stanowisko w sprawie noweli Struzik zamierza przedstawić na wtorkowym wysłuchaniu publicznym w sprawie ordynacji, organizowanym przez sejmową opozycję.
Struzik zaapelował do "większości parlamentarnej, która forsuje ordynację, by zastanowiła się nad tym co robi". "Apeluję też do pana prezydenta, by poddał ordynację wnikliwej ocenie prawnej i ją zawetował" - powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej Struzik.
Tymczasem prezydent Lech Kaczyński zapowiedział w niedzielę, że podpisze zmiany w samorządowej ordynacji wyborczej.
Nowelizacja przewiduje, że minimum dwa komitety wyborcze mogą utworzyć blok (grupę list) i zawrzeć umowę o wspólnym podziale mandatów. Przy ustalaniu wyniku wyborczego bloku nie będzie się brało pod uwagę głosów oddanych na te komitety wchodzące w jego skład, które uzyskały poparcie mniejsze niż 5 proc.
Zdaniem Struzika, nowela narusza artykuł zapis 16. artykułu konstytucji mówiący, że "ogół mieszkańców jednostek zasadniczego podziału terytorialnego stanowi z mocy prawa wspólnotę samorządową". Według Struzika, oznacza on "zakaz upartyjnienia samorządu terytorialnego", do którego może doprowadzić tzw. blokowanie list wyborczych.
Według marszałka, nowelizacja narusza też zasadę wolności działania partii politycznych, zapisaną w artykule 11. konstytucji. "Większość parlamentarna nie powinna narzucać partiom politycznym zasad podziału mandatów obowiązujących w przypadku grupowania list" - podkreślił Struzik. Dodał, że zasady podziału głosów wewnątrz bloku stoją też w sprzeczności z zasadą równości wyborów samorządowych zawartą w artykule 169. konstytucji.
Struzik uważa, że nowelizacja ordynacji jest nie tylko niezgodna z konstytucją, ale również z Europejską Kartą Samorządu Terytorialnego. Jak argumentował, grupowanie list budzi wątpliwości z punktu widzenia wymagania Karty, by wybory do organów stanowiących samorządu terytorialnego były wolne, ponieważ wyborca zainteresowany oddaniem głosu na listę konkretnego komitetu wyborczego, zobligowany jest też do popierania komitetów należących do grupy.
W ocenie Struzika, ewentualne naruszenie Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego godzi ponadto w konstytucyjną zasadę przestrzegania umów międzynarodowych.
Jak podkreślił marszałek, nowe rozwiązania w ordynacji "nie mieszczą się w pojęciu demokratycznego państwa prawnego" i "prowadzą polską demokrację na manowce". "Boję się, że tak naprawdę oznacza to ukryty sposób na ponowną recentralizację władzy publicznej w Polsce" - podkreślił Struzik.
Wysłuchanie publiczne, organizowane przez wicemarszałków sejmowych klubów opozycyjnych (Bronisława Komorowskiego z PO, Wojciecha Olejniczaka z SLD i Jarosława Kalinowskiego z PSL) odbędzie się we wtorek w Warszawie. (PAP)
mkr/ par/ gma/
