Szczepienia przeciw chorobie meningokokowej rozpoczęły się w czwartek rano w gminach Goleniów i Przybiernów (Zachodniopomorskie). Zanotowano w nich ostatnio sześć przypadków sepsy. Zaszczepionych ma być prawie siedem tys. osób - poinformował PAP wicestarosta goleniowski Tomasz Kulinicz.
Stan zagrożenia epidemicznego chorobą meningokokową na terenie gmin Goleniów i Przybiernowo wprowadził w poniedziałek wojewoda zachodniopomorski Marcin Zydorowicz.
Szczepienia odbywają się w dwóch punktach w szpitalu goleniowskim oraz w dwóch zoz-ach w Goleniowie i jednym w Przybiernowie. Są obowiązkowe i bezpłatne.
"Byłem dziś rano o godz. ósmej w jednym z punktów szczepień i widziałem już kolejkę około 30 osób, małych dzieci wraz z rodzicami. Wszystko przebiega zgodnie z planem" - powiedział wicestarosta goleniowski Tomasz Kulinicz.
Władze gminy szacują wstępnie, że w każdym z punktów uda się zaszczepić od 60 do 70 osób dziennie. Do końca miesiąca powinny być zaszczepione już wszystkie osoby objęte tym obowiązkiem. Każdą osobę do szczepienia będą kwalifikować lekarze. Przeziębienie i grypa wykluczają szczepienia - takie osoby zostaną zaszczepione w późniejszym czasie.
Jedna szczepionka kosztuje około 150 zł. Koszty zakupu pokryje Ministerstwo Zdrowia.
Harmonogram szczepień z podziałem na grupy wiekowe i wykaz miejsc, do których mają się zgłaszać osoby objęte obowiązkowymi szczepieniami zawarty został w komunikacie starosty goleniowskiego, który rozpowszechniany na terenie dwóch gmin zagrożonych sepsą.
Zaszczepionych ma być ponad 5,5 tysiąca dzieci i młodzieży w wieku od sześciu do 19 lat z gminy Goleniów oraz 949 takich osób z gminy Przybiernów. Szczepieniu będzie musiało się poddać również 20 wytypowanych pracowników służb podległych MSWiA, tj. pracowników Portu Lotniczego Goleniów i strażaków - powiedział Kulinicz.
W powiecie goleniowskim zarejestrowano w marcu sześć przypadków sepsy. Nie było przypadków śmiertelnych. W szczecińskim szpitalu przebywa jeszcze jedna osoba (z gminy Przybiernów), u której także podejrzewana jest posocznica. Badania na razie nie potwierdziły tego jednoznacznie. Stan chorych lekarze określają jako dobry.
Sepsa nie jest chorobą, ale zespołem objawów chorobowych, które mogą być wywołane różnymi czynnikami zakaźnymi (bakterie, wirusy, pasożyty, grzyby) w przebiegu wielu schorzeń (m.in. chorobą meningokokową). Postępuje szybko i w bardzo krótkim czasie może przerodzić się w postać ciężką, prowadzącą do niewydolności wielu narządów wewnętrznych, zaburzeń krzepnięcia krwi i do śmierci. (PAP)
szt/ wkr/ mow/
