45-letni lekarz z Sochaczewa (Mazowieckie), który mimo sądowego zakazu wykonywania zawodu lekarza medycyny pracy, wystawiał zaświadczenia m.in. kandydatom na kierowców lub wykonującym badania profilaktyczne do pracy, trafił do aresztu.
Jak poinformowała w piątek PAP rzeczniczka mazowieckiej komendy policji, Alicja Śledziona, Sławomir W. został zatrzymany pod zarzutem oszustw dokonywanych w jednej z przychodni w Sochaczewie. 45-latek, od września 2012 r., ma dwuletni sądowy zakaz wykonywania zawodu lekarza medycyny pracy w związku z popełnionymi przestępstwami o charakterze korupcyjnym.
Sławomir W. zachował wyłącznie uprawnienia do wykonywania zawodu lekarza nieposiadającego specjalizacji; nie mógł się posługiwać w tym okresie tytułem lekarza medycyny pracy, ani też używać pieczęci informującej o tych uprawnieniach.
Mimo sądowego wyroku, Sławomir W., ogłaszając się jako lekarz medycyny pracy, nadal wystawiał zaświadczenia lekarskie dopuszczające do kursów na prawo jazdy i wykonywał inne badania profilaktyczne do pracy. Na podstawie jego zaświadczeń lekarskich były także wydawane nowe lub przedłużane stare pozwolenia na broń.
Osoby trafiające do lekarza były przeświadczone, że wszystko jest w porządku. Dotychczas w śledztwie prokuratura w Sochaczewie przedstawiła Sławomirowi W. 13 zarzutów oszustwa i łamania zakazu sądowego. Według policji sprawa jest rozwojowa. Policjanci ustalają, ile nieprawomocnych zaświadczeń zostało wydanych i dokąd one trafiły.
Decyzją sądu lekarz został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Za zarzucane czyny grozi do 8 lat pozbawienia wolności. (PAP)
ilp/ malk/
