Fala wezbraniowa, która w piątek dotarła w okolice Wyszogrodu i Kępy Polskiej (Mazowieckie) była nieco niższa od prognozowanej. Lodołamacze, które ostatnio pracowały na rzece w okolicach Płocka, powróciły do bazy we Włocławku (Kujawsko-Pomorskie).
Jak poinformowała PAP dyżurna centrum zarządzania kryzysowego w starostwie płockim, w rejonie Wyszogrodu i Kępy Polskiej poziom Wisły stabilizuje się, wykazując tendencje spadkowe.
W piątek po południu poziom Wisły w Wyszogrodzie wynosił 614, czyli 64 cm ponad stan alarmu, a w Kępie Polskiej 560 cm, czyli 110 powyżej stanu alarmowego. Od rana w Wyszogrodzie ubyło 6 cm wody, a w Kępie Polskiej 9 cm. Rzeka na całym odcinku powiatu płockiego jest obecnie drożna. Lód zalega tam jedynie miejscami, przy brzegach.
Według Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, w rejonie zapory we Włocławku stacjonuje obecnie 6 lodołamaczy.
W siedmiu nadwiślańskich gminach powiatu płockiego: Słubice, Mała Wieś, Wyszogród, Bodzanów, Słupno, Nowy Duninów i Gąbin obowiązuje wciąż alarm powodziowy, wprowadzony tam na początku grudnia 2010 r.
W Płocku, po odwołaniu w czwartek alarmu powodziowego, obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe. (PAP)
mb/ pz/