19-letni mieszkaniec Radomia, który napadł na taksówkarza jednej z miejscowych korporacji, trafił na trzy miesiące do aresztu. Za rozbój grozi mu do 12 lat więzienia - poinformował we wtorek PAP p.o. komendanta miejskiego policji w Radomiu mł. insp. Jacek Jóźwicki.
Do zdarzenia doszło pod koniec grudnia w centrum Radomia. 19-latek wsiadł do taksówki i zamówił kurs. Gdy taksówkarz dojeżdżał we wskazane miejsce, mężczyzna zaatakował go i uderzył w głowę. Kierowca wybiegł z samochodu, a napastnik odjechał skradzioną taksówką.
Niedługo potem uszkodzone auto zostało odnalezione przez policję w innym miejscu. 19-latek zabrał ze sobą pieniądze i nawigację samochodową.
Podejrzanego o rozbój mężczyznę zatrzymali w ostatnich dniach grudnia policjanci. Sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt tymczasowy.
Policja zatrzymała także trzech innych mieszkańców Radomia w wieku 16-26 lat, którzy pomagali w przechowywaniu skradzionej nawigacji. Za paserstwo grozi im do 5 lat więzienia. (PAP)
ilp/ pz/