Po powiększeniu o ok. 32 ha podstrefy ekonomicznej, Radom może stać się atrakcyjną lokalizacją dla inwestorów zagranicznych - mówiła w czwartek w Radomiu wiceprezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Anna Polak-Kocińska.
Zmiany granic Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej zatwierdził w ub. tygodniu rząd. Obszar strefy powiększył się o blisko 45 ha, z czego ok. 32 ha - w podstrefie Radom. Przeszło 25 ha z 32 ha włączonych do podstrefy w Radomiu stanowią grunty miejskie, które będą sprzedawane w przetargach. W Radomiu na nowych terenach strefy realizowane mają być także dwa projekty innowacyjne firm Global Cosmed SA i Precision Machine Parts Poland.
Wiceprezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ), powiedziała podczas konferencji prasowej, że ulokowaniem firm w regionie radomskim zainteresowanych jest kilku dużych inwestorów zagranicznych.
W ocenie Polak-Kocińskiej, duże firmy zagraniczne, które chcą rozwijać swoją działalność w Polsce, w pierwszej kolejności interesują się terenami w specjalnych strefach ekonomicznych. "To, że Radom ma grunty w strefie, jest jego dodatkowym atutem" - podkreślała wiceprezes PAIiIZ. "Na początku wiele inwestycji zagranicznych lokowało się wokół Warszawy. Teraz przesuwa się ta granica. Odkąd zmodernizowana jest droga krajowa nr 7, Radom stanowi bardzo dobrą lokalizację" - przekonywała.
Obecnie obszar Tarnobrzeskiej SSE wynosi ponad 1677 ha. Dzięki nowym inwestycjom w ciągu kilku lat ma być utworzonych ok. 1680 nowych miejsc pracy w strefie i 340 w znajdujących się w okolicy firmach. Szacowane nakłady inwestycyjne osiągną ok. 442 mln zł. (PAP)
ilp/ je/