37-letniego pracownika zakładów mięsnych w Drobinie (Mazowieckie), który współpracował z przestępcami m.in. przy udaremnionym napadzie rabunkowym na konwojentów przewożących pieniądze, zatrzymali w piątek policjanci.
Rzecznik mazowieckiej policji Tadeusz Kaczmarek powiedział PAP, że mężczyzna przekazywał przestępcom informacje o kwotach pieniędzy przewożonych w konwoju z zakładów mięsnych w Drobinie, należących do rodziny Olewników.
"Przestępcy mieli uderzyć wtedy, gdy będzie to znaczna suma pieniędzy. Ich plany udaremnili policjanci, którzy wszystkich trzech mężczyzn zatrzymali w marcu 2006 roku pod zarzutem dokonania zabójstwa mężczyzny w Kluczewie" - wyjaśnił.
Kaczmarek dodał, że zatrzymani wówczas mężczyźni stanowili trzon groźnej grupy przestępczej, w skład której w różnych okresach czasu wchodziło kilkanaście osób.
"Przestępcy dokonali kilkudziesięciu przestępstw, w tym napadów rabunkowych i kradzieży z włamaniem. Przygotowując się do napadu na konwojentów przewożących pieniądze z zakładów w Drobinie, mężczyźni ci w 2006 roku nawiązali kontakt z pracownikiem tej firmy" - podkreślił.
Rzecznik przypomniał, że zarzuty podżegania do dokonania tego napadu przedstawiono też Robertowi P. skazanemu za uprowadzenie i zabójstwo w 2003 roku Krzysztofa Olewnika.(PAP)
ilp/ wkr/ mhr/