1,5 tys. sadzonek konopi indyjskich zabezpieczyli policjanci w jednym z domów w Raszynie (woj. mazowieckie). Zatrzymano dwóch Wietnamczyków, którym grozi do 5 lat więzienia. To trzecia plantacja konopi zlikwidowana w październiku w okolicach Warszawy.
Funkcjonariusze pruszkowskiej komendy otrzymali informację, że w jednym z domów jednorodzinnych w Raszynie znajduje się nielegalna uprawa konopi. "Gdy policjanci weszli do budynku, na parterze przebywali dwaj obywatele Wietnamu, którzy doglądali uprawy" - poinformowała w środę PAP Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Na czterech kondygnacjach wynajmowanego domu policjanci znaleźli prawie 1,5 tys. sadzonek w różnym stadium rozwoju. "Zabezpieczono także chemikalia i nawozy służące do uprawy, specjalnie przystosowaną instalację elektryczną, lampy grzewcze, wentylatory" - powiedziała Kędzierzawska.
W połowie października policjanci z Michałowic (Mazowieckie) wspólnie z funkcjonariuszami z Pruszkowa zlikwidowali dwie plantacje konopi. Zabezpieczono wówczas ponad 2 tys. sadzonek i ok. 14 kg gotowego suszu roślinnego oraz zatrzymano obywatela Wietnamu.(PAP)
gdyj/ malk/