Nielegalną fabryczkę papierosów zlikwidowali policjanci z Otwocka i Józefowa. W podziemnym pomieszczeniu, do którego prowadziły drzwi ukryte w szafie znaleźli 700 tys. paczek gotowych już podróbek.
Jak poinformowała w poniedziałek PAP Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, wszystko zaczęło się od pożaru, który wybuchł na posesji w podwarszawskiej miejscowości Zakręt.
"Podczas sprawdzania terenu policjanci w szafie wmontowanej w ścianę znaleźli zamaskowane drzwi. Prowadziły one do podziemnego pomieszczenia pod budynkiem" - poinformowała. Jak dodała, w środku funkcjonariusze znaleźli kompletną linię produkcyjną, 700 tys. gotowych paczek papierosów po 20 sztuk w każdej oraz tytoń i tekturowe opakowania.
Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że w nielegalnej fabryce zatrudnionych było około 20 osób - kobiet i mężczyzn, pochodzących zza wschodniej granicy. Gdy wybuchł pożar, wszyscy uciekli.
"Policjanci ustalają teraz, kto trudnił się nielegalnym procederem, jak długo funkcjonowała fabryka i gdzie trafiały wyprodukowane w niej papierosy" - dodała. (PAP)
pru/ wkr/ jra/
