25.2.Meksyk (PAP/Reuters,AFP) - Władze meksykańskiej kopalni węgla kamiennego "Conchos", gdzie wybuch metanu w niedzielę uwięził pod ziemią 65 górników, oznajmiły w sobotę, że wszyscy z nich nie żyją.
W kopalni położonej w stanie Coauhila niedaleko granicy z USA, doszło w niedzielę rano do zawalenia się wyrobisk, prawdopodobnie wskutek wybuchu metanu. Górnicy zostali odcięci na głębokości ok. 3 km pod ziemią. Testy powietrza wykazały zbyt małą ilość tlenu pod ziemią, by ktokolwiek mógł przeżyć - oznajmiła w sobotę późnym wieczorem firma Grupo Mexico - właściciel kopalni.
Trwająca od niedzieli akcja ratunkowa została zawieszona w piątek wieczorem. Władze tłumaczyły, że poziom metanu pod ziemią jest tak wysoki, że grozi nową eksplozją. Od tego momentu prowadzono wiercenia, by wypompować gaz i umożliwić ratownikom kontynuowanie prac.
Trwa śledztwo na temat przyczyn katastrofy. (PAP)
awl/ 4992,5016,3444,arch.