Meksykańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potępiło w poniedziałkowym komunikacie niedzielny "atak na 57 meksykańskich marynarzy" na plaży w Gdyni i zaapelowało do polskich władz o ustalenie, kto stoi za incydentem oraz o ukaranie winnych.
"Meksykańscy marynarze (...) odpoczywali na wspomnianej plaży, gdy zostali zaatakowani przez grupę około 300 osób, domniemanych kibiców" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronie meksykańskiego resortu spraw zagranicznych.
Podano w nim, że meksykańskie MSZ wezwało ambasador RP w Meksyku Annę Niewiadomską, by wyrazić zaniepokojenie z powodu tych "niefortunnych i poważnych wydarzeń".
W oświadczeniu napisano też, że w ambasada Meksyku w Warszawie przekazała notę dyplomatyczną polskiemu MSZ, w której poprosiła "o interwencję w celu zapewnienia, że odpowiednie władze określą, kto jest odpowiedzialny za ten godny ubolewania incydent oraz o ukaranie winnych".(PAP)
jhp/ sto/