Pomoc dla nauczycieli i uczniów poza granicami kraju, zarówno merytoryczna, jak i finansowa, zwiększyła się w ostatnich latach - zapewnili na posiedzeniu komisji w Sejmie przedstawiciele MEN i MSZ. Do ich informacji krytycznie odnieśli się posłowie opozycji.
"MEN kontynuuje sprawdzone formy pomocy oświacie polskiej za granicą, poszerza ofertę merytorycznego wspomagania szkół polskich poza granicami kraju o nowe programy nauczania, materiały edukacyjne, a także stale współpracuje z MSZ na rzecz wypracowania jak najwyższych standardów wsparcia oświaty polskiej za granicą" - zapewnił wiceminister edukacji Maciej Jakubowski. W czwartek posłowie połączonych komisji: Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Łączności z Polakami za Granicą rozpatrzyli informację MEN i MSZ na temat funkcjonowania i rozwoju oświaty polskiej za granicą i oświaty polonijnej.
Wiceszef MEN poinformował, że w obecnym roku szkolnym 2012/2013 podlegający MEN Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą (ORPEG) skierował do pracy 80 nauczycieli, którzy w 13 krajach uczą ponad 8,9 tys. uczniów (w tym także dorosłych).
"Inną formą pomocy jest przekazywanie podręczników i pomocy dydaktycznych służących nauczaniu m.in. języka polskiego, historii, geografii i kultury polskiej. W 2012 r. ORPEG przekazał 72 szkołom polonijnym z 17 krajów blisko 11 tysięcy podręczników i pomocy dydaktycznych" - informował Jakubowski. Zaznaczył też, że MEN koordynuje doskonalenie zawodowe dla nauczycieli polonijnych (tą formą pomocy w 2012 r. objęto ponad 1,1 tys. nauczycieli z 44 krajów) i wspiera organizowanie wypoczynku letniego dla polskich uczniów za granicą. "W 2012 r. zorganizowano dwa obozy edukacyjne, w której łącznie uczestniczyło ok. 600 osób" - dodał.
Wiceszef MSZ Janusz Cisek, który w resorcie odpowiada za sprawy konsularne i Polonię, poinformował posłów, że w ostatnich latach zwiększyła się również kwota pieniędzy, które za pośrednictwem placówek konsularno-dyplomatycznych przekazywana jest na edukację Polaków za granicą. Podał, że w 2011 r. przekazano sumę ponad 5,1 mln zł, natomiast w 2012 r. - ponad 11,1 mln zł. W bieżącym roku MSZ planuje wydać na ten cel ok. 12,8 mln zł. "To jest jedna z form wsparcia. Drugą jest tryb konkursu, który rozpisujemy na współpracę z Polonią i Polakami za granicą. W 2012 r. na ten cel w obszarze edukacji, a to jest jeden z priorytetów konkursu, przeznaczono ponad 17,8 mln zł, natomiast w roku bieżącym będzie to ponad 20 mln zł" - mówił Cisek.
"Innymi słowy z sumy z ok. 78 mln zł w dyspozycji MSZ na działalność związaną z Polonią w 2013 r. przekazanych zostanie na cele związane z edukacją ok. 33 mln zł. Jest to więc suma dominująca" - podkreślił wiceszef MSZ.
W dyskusji nad informacją obu resortów posłowie opozycji wskazywali na brak długofalowej i spójnej polityki edukacyjnej MEN i MSZ poza granicami kraju, w tym na nieuwzględnienie potrzeb związanych z liczną emigracją Polaków m.in. do Wielkiej Brytanii. Posłowie, a także przedstawiciele oświaty za granicą podnosili także problem niedofinansowania tzw. szkolnych punktów konsultacyjnych, w których uczą się polscy uczniowie.
Posłowie pytali także o brak dofinansowania ok. 100 szkół sobotnio-niedzielnych języka polskiego na Ukrainie, wstrzymanie inwestycji oświatowych na Ukrainie m.in. w Łanowicach oraz na Litwie oraz o program wspierania polskich nauczycieli na Wileńszczyźnie. Chcieli też wiedzieć, czy nauczyciele polonijni mają określony przez MEN program nauczania, jaki będzie los polskiej szkoły w Atenach, a także czy i kiedy polski rząd podpisze umowę edukacyjną z Kazachstanem. Podnosili też kwestie kontroli finansów przeznaczanych na edukację polskich uczniów poza granicami kraju.
W odpowiedzi wiceminister edukacji podkreślił m.in., że rząd w ostatnich latach zwiększył finansowanie na szkolne punkty konsultacyjne, w których w dodatku zwiększyła się liczba uczniów. "W 2010 r. było to łącznie ok. 14 tys. uczniów, w 2011 r. to już było ponad 14,5 tys., a w 2012 r. ponad 15 tys. uczniów. A kwota wydatków wzrosła z 29 mln zł do ponad 30 mln zł. Nie jest prawdą, że wsparcie tego rodzaju maleje" - mówił Jakubowski. Odnosząc się do pytania o polską szkołę w Atenach poinformował, że nabór do niej będzie wygaszany. "Oświata polonijna powinna opierać się na edukacji uzupełniającej, a nie zastępującej naukę w miejscowych szkołach, dlatego, że jest to szkodliwe dla uczniów. Ale oczywiście nie oznacza to, że uczniowie z tej szkoły zostaną bez wsparcia" - zapewnił wiceminister.
Po dyskusji przewodniczący sejmowej Komisji Łączności z Polakami za Granicą Adam Lipiński zaznaczył, że temat funkcjonowania i rozwoju oświaty polskiej za granicą i oświaty polonijnej powinien być kontynuowany na kolejnym posiedzeniu połączonych komisji. (PAP)
nno/ ls/
