Ministerstwo Finansów nie wymieni w 2011 roku wszystkich dostępnych środków z Unii Europejskiej bezpośrednio na rynku walutowym, bo nie chce doprowadzić do nadmiernej aprecjacji złotego - poinformowało PAP źródło w resorcie finansów.
Środki unijne, którymi MF będzie dysponował w tym roku to 13-14 mld euro.
"Wymiany, zgodnie z tym, co zapowiedzieliśmy, będą regularne i bezpośrednio na rynku walutowym. Na pewno nie wymienimy całej dostępnej na ten rok kwoty 13-14 mld euro. Nie jest w naszym interesie doprowadzenie do nadmiernej aprecjacji złotego, to byłoby szkodliwe dla eksporterów, a tym samym dla wzrostu PKB. Naszym bazowym scenariuszem jest stopniowa aprecjacja złotego w horyzoncie najbliższych dwu-trzech lat" - powiedziało PAP źródło.
"Trudno przewidywać jak będą wyglądały wymiany, to zależy tylko i wyłącznie od sytuacji rynkowej. Kalendarz wymiany, jak i kwoty będę wynikały z tego, co się dzieje na rynku" - dodało.
W ubiegłym tygodniu MF poinformowało, że będzie regularnie sprzedawało na krajowym rynku walutowym pieniądze z funduszy UE.
W środę wiceminister finansów Dominik Radziwiłł poinformował dziennikarzy, że w II kwartale MF rozpocznie wymianę środków z UE bezpośrednio na rynku walutowym.
W piątek dilerzy walutowi z rozmowie z PAP poinformowali, że BGK sprzedaje euro na FX, nie są w stanie jednak określić czy są to transakcje wykonywane na zlecenie resortu finansów, czy na potrzeby własne BGK.
BGK i Ministerstwo Finansów odmówiły komentarza w tej sprawie.
Bartek Godusławski (PAP)
bg/ ana/ amac/